Ćwiczenia w powiecie głogowskim były projektu Transgraniczna działalność w zakresie zwalczania powodzi", który realizują Państwowa Straż Pożarna i niemiecka Federalna Agencja Pomocy Technicznej.
- Jeden z epizodów ćwiczeń z naszym udziałem przewiduje przeprawienie na drugi brzeg Odry wozu strażackiego - opowiada ppłk Adam Kliszka. - Dodatkowym utrudnieniem jest atak terrorystyczny.
Do tej pory strażacy nie musieli tak pokonywać rzeki. - Ale różne rozwiązania musimy mieć przygotowane. Z wojskiem współpracowaliśmy przy innych transportach na przykład w czasie powodzi w 1997 roku - opowiada Jarosław Wojciechowski, komendant dolnośląskich strażaków.
Obok nich ćwiczyły jednostki z województw: lubuskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego. Kolejnym elementem był gigantyczny pożar lasu. - My ćwiczymy transport wody na duże odległości w trudnym terenie - tłumaczy Manfred Metzger z niemieckiego THW.
Pożar lasu miał być ogromny. - Scenariusz zakłada, że pali się ponad 200 hektarów - opowiada Bogusław Cielebąk z głogowskiej komendy. - Dodatkowo ucierpiały odwierty gazu i nimi zajmują się służby PGNiG.
Ćwiczenia miały usprawnić wspólną działalność w razie jakiegoś transgranicznego zagrożenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?