Portale internetowe gmin to propagandowe tuby władz?

Od trzech miesięcy tematem numer jeden w Międzyrzeczu jest zatrzymanie przez policję burmistrza Tadeusza D. Na stronie internetowej międzyrzeckiego Urzędu Miejskiego nie ma jednak nawet najmniejszej wzmianki o prokuratorsko-sądowych perypetiach samorządowca i jego pobycie w areszcie. W zakładce ,,Burmistrz wita'' jest za to jego zdjęcie i dane osobowe. Ale nieaktualne, gdyż na miejskim portalu burmistrz ma wciąż 60 lat, choć jest o dwa lata starszy.

- To zwyczajna tuba propagandowa władz. Na stronie jest mało informacji o mieście. Ostatnia została zamieszczona prawie trzy tygodnie temu. Urzędnicy nie promują sukcesów mieszkańców ani nawet Międzyrzecza - komentował wczoraj jeden z Czytelników.

W Pszczewie czas zatrzymał się 31 sierpnia ub.r. Tak przynajmniej wynika ze strony internetowej miejscowych władz, gdyż właśnie z tego dnia pochodzi ostatnia informacja w zakładce ,,aktualności''. Lepiej prezentuje się witryna Trzciela. Możemy tam przeczytać np. o festiwalu piosenki dziecięcej i turnieju tenisa z połowy lutego. Na brak informacji o lokalnych wydarzeniach nie powinni zbytnio narzekać mieszkańcy Bledzewa i Skwierzyny, ale liderem jest bez wątpienia wielkopolski Międzychód. Na portalu internetowym gminy zamieszczanych jest nawet po kilkadziesiąt informacji miesięcznie.

- To najlepsza gminna witryna na lubusko-wielkopolskim pograniczu - ocenia nasz rozmówca.

Redagują przy pomocy mieszkańców

Międzychodzccy urzędnicy na bieżąco informują internautów o najważniejszych wydarzeniach w gminie. Sporo materiałów przysyłają im szkoły, lokalne stowarzyszenia i mieszkańcy.

- Część mniej ważnych informacji zdejmujemy później ze strony, te ciekawsze niekiedy rozszerzamy i dodajemy do nich zdjęcia - mówi administratorka miejskiego portalu www.miedzychod.pl Lidia Górna.

Od tygodnia mieszkańcy i turyści mogą przeglądać międzychodzką stronę w telefonach komórkowych z internetem. Władze zapłaciły za to 1,2 tys. zł, a kolejne 600 zł. kosztuje roczny abonament. Informacje i zdjęcia są tak sformatowane, że wyświetlają się w całości na ich ekranach. W komórkach z dostępem do sieci można też przeglądać witrynę Międzyrzecza; www.miedzyrzecz.pl.

Zarzucił władzom nepotyzm

Na stronie Międzychodu publikowane są także pytania mieszkańców oraz wyjaśnienia burmistrza Romana Musiała, albo jego urzędników. Niekiedy poruszane tam sprawy nie są zbyt wygodne dla władz, ale samorządowiec nie uchyla się od odpowiedzi. Przykładem może być pytanie internauty dotyczące zatrudnienia w magistracie osób spokrewnionych z prominentnymi mieszkańcami. Zarzuca władzom nepotyzm i poplecznictwo. A R. Musiał odpowiada, że kandydaci zostali przyjęci zgodnie z przepisami w tzw. postępowaniu naborowym.

Międzychodzianie komentują bieżące wydarzenia na miejskim forum internetowym. Niektórzy wytykają władzom ich potknięcia. Np. błędy na stronie.

- Publikujemy wszystkie wypowiedzi za wyjątkiem tych, które naruszają czyjeś dobra lub zawierają wulgaryzmy. Usuwanie nieprzychylnych nam wpisów nie ma sensu, bo i tak pojawią na niezależnych forach - komentuje Agnieszka Leśniewska z wydziału promocji Urzędu Miejskiego w Międzychodzie.