Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstają toalety dla psów

Alicja Jarno
Andrzej Niedźwiedź z os. Słonecznego wreszcie bez stresu może wyprowadzić pieska Fido tuż pod swoim blokiem. W nowym ogrodzonym wybiegu jego pupil może się swobodnie wybiegać.
Andrzej Niedźwiedź z os. Słonecznego wreszcie bez stresu może wyprowadzić pieska Fido tuż pod swoim blokiem. W nowym ogrodzonym wybiegu jego pupil może się swobodnie wybiegać. fot. Alicja Jarno
Pomysł na ogrodzone miejsce do wyprowadzania czworonogów zgłosili mieszkańcy.

Przy ul. Gwiaździstej powstał drugi w mieście wybieg dla psów. - Jest niewielki, ale dogadujemy się z sąsiadami i wchodzimy do niego na zmianę - mówił wczoraj Andrzej Niedźwiedź, właściciel kundelka Fido. Takie wybiegi chwali i straż miejska, i sanepid.

- Pomysł na ogrodzone miejsce do wyprowadzania psów zgłosili nam mieszkańcy osiedla. Wybieg przy Gwiaździstej zorganizowaliśmy po najniższych kosztach: ogrodzenie, ławeczka, a lada dzień dojadą kosze na nieczystości i rękawice do ich zbierania - tłumaczył nam wczoraj Roman Piechowiak, administrator Gorzowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Powinno być czyściej

Wybieg na os. Słonecznym działa niecały tydzień. - Psów u nas coraz więcej, ale nie wszyscy właściciele zadawali sobie trud, by wyprowadzać je trochę dalej od bloków. Teraz, skoro teren dla zwierząt jest blisko, powinno się skończyć brudzenie między domami - oceniła pani Krystyna.
Podobny wybieg od końca zeszłego roku jest też przy ul. Niemcewicza na os. Staszica. Brakuje jednak koszy i rękawic do sprzątania nieczystości. - Musieliśmy sporo się napracować, aby mieszkańcy zaczęli tu sprzątać - przyznał ,,GL'' Czesław Matuszak, komendant straży miejskiej. Jego zdaniem wybiegi dla czworonogów są początkiem innego podejścia do psów w mieście. - Uczą właścicieli prawidłowego zachowania. Oczywiście, będziemy sprawdzać, czy te miejsca są czyste. Zamierzamy tu nawet organizować pogadanki. Minie sporo lat, zanim gorzowianie zaczną chętnie sprzątać po pupilach - uważa komendant.
Wybiegi da psów zachwala też sanepid. Dzięki nimi można zapobiegać toksokarozie, groźnej pasożytniczej chorobie, która rozprzestrzenia się ze zwierzęcymi odchodami. - Jeśli zwierzęta będą się załatwiać w wydzielonych miejscach, jaja pasożyta pozostaną w jednym skupisku. Jednak nie wolno dopuścić, by na tym terenie bawiły się też dzieci - ostrzegła Beata Szyszka-Jędrachowicz z oddziału epidemiologii wojewódzkiego sanepidu.

Edukacja i mandaty

Nie wszędzie jednak da się zorganizować wybiegi, np. w centrum brakuje na to miejsca. - Dlatego w całym mieście ustawiliśmy 50 koszy, do których coraz częściej oprócz papierów trafiają także psie kupy - powiedziała nam Agnieszka Dobrzelecka z wydziału gospodarki komunalnej. Podkreśliła, że miasto stawia zwłaszcza na edukację najmłodszych gorzowian. Właśnie w tym celu każdego roku organizuje konkurs dla dzieci pod hasłem "Mój pies i czysty Gorzów". W zeszłym roku wpłynęło na niego 50 prac.
Akcje edukacyjne prowadzą również strażnicy miejscy. Niedawno rozdawali ulotki zachęcające właścicieli psów do sprzątania po nich, teraz zaczepiają spacerowiczów z czworonogami i sprawdzają, czy mają przy sobie woreczki na psie odchody. Jeżeli ktoś nie ma, wtedy dostaje od nich jeden.
Skutek przynoszą też mandaty - nawet do 200 zł - nakładane na właścicieli psów, którzy nie chcą po nich sprzątać, wyprowadzają je bez kagańca lub puszczają samopas. - Dzięki takim karom, wystawianym praktycznie każdego dnia, skala problemu zmniejszyła się nie tylko w centrum, ale też na osiedlach - uważa komendant straży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska