Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar mieszkania na poddaszu w Zielonej Górze. Strażacy mieli problem z dojazdem (ZDJĘCIA CZYTELNIKA)

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Do pożaru doszło w sobotę, 10 marca, w bloku przy ul. Lipowej. Na miejsce dojechało siedem jednostek straży pożarnej. Akcję nadzorował bryg. Maksymilian Koperski, po komendanta zielonogórskich strażaków.  Pożar wybuchł w mieszkaniu na poddaszu bloku przy ul. Lipowej. Na miejsce wyjechały strażackie wozy gaśnicze. Niestety z powodu remontu ul. Dworcowej ciężkie pojazdy miały poważny problem z dojechaniem pod płonący budynek. Wóz z drabiną nie był w stanie dotrzeć do płonącego mieszkania. Strażacy gasili pożar z drabiny doniesionej i podstawionej pod blok- Z pożarem walczyło siedem jednostek – mówi st. kpt. Małgorzata Glińska, dyżurny operacyjny zielonogórskiej jednostki. Miejsce przyjechał bryg. Maksymilian Koperski, po komendanta zielonogórskich strażaków i nadzorował działania gaśnicze.Niestety ogień zniszczył mieszkanie na poddaszu. Wstępna przyczyna pożaru to zwarcie instalacji elektrycznej. Sprawa pożaru będzie wyjaśniana. Wypowie się biegły z dziedziny pożarnictwa.ZOBACZ TAKŻE: Policja rozbiła gang samochodowy działający na niespotykanie wielką skalę POLECAMY RÓWNIEŻ TOP 20 atrakcji w Lubuskiem według portalu TripAdvisor. TOP 10 restauracji w Lubuskiem według portalu TripAdvisorNajlepsze pizzerie w Lubuskiem? Turyści z całej Polski już wybrali
Do pożaru doszło w sobotę, 10 marca, w bloku przy ul. Lipowej. Na miejsce dojechało siedem jednostek straży pożarnej. Akcję nadzorował bryg. Maksymilian Koperski, po komendanta zielonogórskich strażaków. Pożar wybuchł w mieszkaniu na poddaszu bloku przy ul. Lipowej. Na miejsce wyjechały strażackie wozy gaśnicze. Niestety z powodu remontu ul. Dworcowej ciężkie pojazdy miały poważny problem z dojechaniem pod płonący budynek. Wóz z drabiną nie był w stanie dotrzeć do płonącego mieszkania. Strażacy gasili pożar z drabiny doniesionej i podstawionej pod blok- Z pożarem walczyło siedem jednostek – mówi st. kpt. Małgorzata Glińska, dyżurny operacyjny zielonogórskiej jednostki. Miejsce przyjechał bryg. Maksymilian Koperski, po komendanta zielonogórskich strażaków i nadzorował działania gaśnicze.Niestety ogień zniszczył mieszkanie na poddaszu. Wstępna przyczyna pożaru to zwarcie instalacji elektrycznej. Sprawa pożaru będzie wyjaśniana. Wypowie się biegły z dziedziny pożarnictwa.ZOBACZ TAKŻE: Policja rozbiła gang samochodowy działający na niespotykanie wielką skalę POLECAMY RÓWNIEŻ TOP 20 atrakcji w Lubuskiem według portalu TripAdvisor. TOP 10 restauracji w Lubuskiem według portalu TripAdvisorNajlepsze pizzerie w Lubuskiem? Turyści z całej Polski już wybrali poscigi.pl
Do pożaru doszło w sobotę, 10 marca, w bloku przy ul. Lipowej. Na miejsce dojechało siedem jednostek straży pożarnej. Akcję nadzorował bryg. Maksymilian Koperski, po komendanta zielonogórskich strażaków.

Do pożaru doszło w sobotę, 10 marca, w bloku przy ul. Lipowej. Na miejsce dojechało siedem jednostek straży pożarnej. Akcję nadzorował bryg. Maksymilian Koperski, po komendanta zielonogórskich strażaków.

Pożar wybuchł w mieszkaniu na poddaszu bloku przy ul. Lipowej. Na miejsce wyjechały strażackie wozy gaśnicze. Niestety z powodu remontu ul. Dworcowej ciężkie pojazdy miały poważny problem z dojechaniem pod płonący budynek. Wóz z drabiną nie był w stanie dotrzeć do płonącego mieszkania. Strażacy gasili pożar z drabiny doniesionej i podstawionej pod blok

- Z pożarem walczyło siedem jednostek – mówi st. kpt. Małgorzata Glińska, dyżurny operacyjny zielonogórskiej jednostki. Miejsce przyjechał bryg. Maksymilian Koperski, po komendanta zielonogórskich strażaków i nadzorował działania gaśnicze.

Niestety ogień zniszczył mieszkanie na poddaszu. Wstępna przyczyna pożaru to zwarcie instalacji elektrycznej. Sprawa pożaru będzie wyjaśniana. Wypowie się biegły z dziedziny pożarnictwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska