Przypomnijmy: w ciągu krótkiego odstępu czasu, w Lubuskiem ujawniono "kreatywną księgowość” w dwóch instytucjach: Polskim Związku Wędkarskim w Zielonej Górze oraz w jednej z placówek oświatowych we Wschowie. W obydwu przypadkach wyprowadzono sumy rzędu około ćwierć miliona złotych.
Tymczasem w Nowej Soli, wciąż trwa walka prawie 300 osób o odzyskanie swoich pieniędzy, które ponad 10 lat temu zostały wyprowadzone przez księgową i zarazem kasjerkę Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej Pracowników Oświaty powiatu nowosolskiego.
Wyrok w tej głośnej sprawie zapadł w listopadzie 2006 roku. Wtedy to, sąd rejonowy w Nowej Soli wymierzył Elżbiecie S. karę trzech lat pozbawienia wolności oraz zobowiązał ją do finansowego zadośćuczynienia. A chodziło o niebagatelną liczbę 307 pracowników oświaty, którzy w sumie stracili aż 356 tys. zł. Wtedy, oskarżona odwołała się od wyroku do sądu okręgowego w Zielonej Górze. Ten podtrzymał jednak decyzję sądu niższej instancji. Do tej pory pieniądze odzyskało jednakże zaledwie kilka osób. Ponad 300 pracowników wciąż czeka na sprawiedliwość... I choć wielu z nich już dawno straciło jakąkolwiek nadzieję na pozytywne zakończenie sprawy, to jak się dowiedzieliśmy, 19 listopada w sądzie zapadł kolejny wyrok.
Zespół sędziowski, któremu przewodniczyła Katarzyna Gajgiel, postanowił nadać klauzulę wykonalności wyrokowi z 2006 roku, przeciwko małżonkowi Elżbiety. S. - Przeprowadzona ma być egzekucja z majątku wspólnego - tłumaczył nam obecny na rozprawie prezes KZP Leszek Witko.
- No, nareszcie jest nadzieja, że wreszcie sprawa nabierze właściwego tempa. Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość. Musimy jeszcze napisać wniosek o oszacowanie nieruchomości w Lubiatowie, należącej do obojga małżonków S. - dodaje Janina Pawłowska, która pomaga prezesowi Witko w gromadzeniu dokumentacji. - Wszystko teraz zależy od procedur odwoławczych, sądowych, komorniczych i wyniku licytacji - powiedzieli nam obydwoje.
Czy pokrzywdzeni pracownicy oświaty odzyskają w końcu swoje pieniądze? Będziemy monitorować postępy w tej sprawie.
Do tematu wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?