Przypomnijmy, że pod koniec maja (25.05) wieczorem jedna z osób odwiedzających szpital w Krośnie Odrzańskim zawiadomiła policję, ponieważ podejrzewała, że lekarz dyżurujący mógł znajdować się pod wpływem alkoholu.
Według informacji, do których udało nam się dotrzeć, lekarz na dyżurze miał wyrzucić z izby przyjęć jednego z pacjentów, który miał gorączkę i uskarżał się na ból głowy. Wieczorem w szpitalu pojawiła się żona pacjenta, która chciała zapytać lekarza, dlaczego nie przyjęto i nie zbadano jej męża. Podczas rozmowy zauważyła jednak, że dyżurujący lekarz zatacza się i ledwo może ustać na nogach. Uznała, że jest pijany i zadzwoniła po policję.
Lekarz odsunięty od dyżurów, ale powrócił do pracy
Po opisanym wyżej incydencie lekarz został odsunięty od pracy. Po dwóch tygodniach wrócił jednak do pełnienia obowiązków w Zachodnim Centrum Medycznym w Krośnie Odrzańskim. Prezes szpitala, Jolanta Siwicka tłumaczyła wówczas, że utrata ordynatora byłaby równoznaczna z zamknięciem oddziału wewnętrznego, a to by było ze szkodą dla mieszkańców powiatu. Dodała ponadto, że trwają poszukiwania nowego ordynatora i lekarz znajduje się pod ścisłym nadzorem.
Prokuratura bada sprawę lekarza w Krośnie Odrzańskim
Dziś rzecznik prokuratury okręgowej w Zielonej Górze potwierdził, że sprawa krośnieńskiego lekarza jest badana. Ponadto oficjalnie potwierdzono, że lekarz znajdował się na dyżurze pod wpływem alkoholu.
- Ustalono po dwukrotnym badaniu, że lekarz podczas dyżuru znajdował się pod wpływem alkoholu - informuje Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. - Obecnie prokurator gromadzi dokumentację medyczną pacjentów, którzy byli przyjmowani w tym dniu przez tego lekarza w celu określenia, czy zachowanie lekarza wyczerpało znamiona czynu z art. 160 par 1 kk, tj. czy nastąpiło narażenie pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Po zgromadzeniu tej dokumentacji na temat ewentualnego bezpośredniego narażenia pacjentów wypowiedzą się biegli.
W szpitalu w Krośnie wciąż trwają poszukiwania następcy
Wciąż nie zostały postawione zarzuty lekarzowi z ZCM w Krośnie Odrzańskim, więc ten według prawa w dalszym ciągu może pracować w szpitalu. Zarządcy placówki wciąż poszukują nowego ordynatora. Nie jest jednak łatwo...
- Na rynku panuje głęboki deficyt, jeśli chodzi o specjalistów - przyznaje prezes ZCM w Krośnie Odrzańskim, Jolanta Siwicka.
Dodaje również, że lekarz, którego dotyczy incydent zdaje sobie sprawę z konsekwencji czynu, jednocześnie wie, że takie błędy i zachowanie są niedopuszczalne. - Po prostu, po ludzku, jest mu wstyd - mówi prezes szpitala.
- Powtarzam, że oddział wewnętrzny funkcjonuje bez zastrzeżeń. Liczę na to, że uda nam się go utrzymać i znaleźć lekarza, który wesprze placówkę i cały nasz personel - dodaje J. Siwicka.
Lubuskie. Krosno Odrzańskie. Interwencja policji w szpitalu. Lekarz odsunięty od pracy:
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Szpital w Gubinie był ważną placówką w Lubuskiem. Zobacz, jak wyglądał (ZDJĘCIA)
- Ranking najlepszych lekarzy rodzinnych Krośnie Odrzańskim i Gubinie
- Kolejne remonty budynków szpitalnych w Gubinie. Będzie termomodernizacja budynku A
- Mała Gabriela została noworodkiem numer 1000 w szpitalu w Krośnie Odrzańskim!
- Nie ma zgody na biogazownię w Gostchorzu. Czerwone światło od gminy Krosno Odrzańskie. To oznacza koniec walki z inwestycją?
- Zefir czeka na sprzedaż, ale chętnych na razie nie ma. Trzeba zapłacić duże pieniądze, aby wykupić statek, który niedawno pływał po Odrze
- Świetny debiut lokalnego Teatru Studnia na Lubuskim Lecie Kulturalnym w Dąbiu. Zabawny i rozśpiewany spektakl "Babę zesłał Bóg"
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?