MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przeprowadzka do nowej komendy straży pożarnej w Żaganiu będzie opóźniona

Zbigniew Janicki
Wykonawca planuje zakończenie tego etapu budowy w lutym. Na zdjęciu kierownik Tomasz Maciejewski konsultuje plany z podwykonawcą Krzysztofem Woźniakiem.
Wykonawca planuje zakończenie tego etapu budowy w lutym. Na zdjęciu kierownik Tomasz Maciejewski konsultuje plany z podwykonawcą Krzysztofem Woźniakiem. fot. Zbigniew Janicki
W Żaganiu trwa budowa nowoczesnej siedziby strażaków. Przeprowadzka do niej była planowana na początek przyszłego roku. Tymczasem dopiero trwają prace wykończeniowe przy budynku.

Strażacy z niecierpliwością czekają na to, aby wyprowadzić się z dotychczasowej siedziby - XVIII-wiecznego budynku. - Proszę sobie wyobrazić wyjazd do poważnej akcji, przy którym musimy zbiegać po wąskich i stromych schodach. O mało nie zaczepiamy głowami o sufit - opowiada dowódca zastępu Mariusz Olszewski. Dodaje, że problemem jest też wyjazd do akcji zatłoczonymi ulicami w centrum miasta, na których stoi mnóstwo samochodów.

Koniec etapu w lutym

Ogniowcy na myśl o nowej komendzie zacierają ręce. Przy miejskiej obwodnicy już widać bryłę nowoczesnej siedziby. Budowa rozpoczęła się pod koniec września ubiegłego roku. Widoczna już jest stalowa konstrukcja i schody. - Został zakończony pierwszy etap budowy. Właśnie zabraliśmy się za kolejny, związany z tak zwanym wykończeniem budynku - wyjaśnia komendant żagańskiej straży pożarnej Jan Zdunek.

Kolejny etap ma kosztować kolejne nieco ponad 6 milionów zł. Komendant żagańskiej straży wyjaśnia, że trzeba było podzielić budowę na etapy, w związku ze stopniowym pozyskiwaniem pieniędzy. - Szkoda, że musieliśmy zrobić przerwę w pracach - komentuje szef zielonogórskiej firmy budowlanej PBO Stanisław Jęch. Jego firma wykonywała pierwszy etap, wygrała także przetarg na drugi. - Nasi pracownicy doprowadzili budowę do stanu surowego. Teraz okazuje się, że postawimy budynek od podstaw, aż do stanu używalności - zaznacza budowlaniec.

Strażacy nie mogą się doczekać przeprowadzki. W nowej komendzie zaplanowana została nowoczesna suszarnia do węży, dwa ześlizgi. Na pierwszej kondygnacji będzie rezydowała jednostka ratowniczo-gaśnicza, a na parterze mają być biura, warsztat, magazyn sprzętu i siłownia. - Planujemy zakończenie tego etapu na wiosnę - zapowiada szef PBO. Jako najbardziej prawdopodobny podaje termin - koniec lutego.

Bieżnia i boisko

Budynek gotowy do użytku, nie oznacza użytkowanego budynku. Co dalej? Strażacy nie mają jeszcze pieniędzy na urządzenie i wyposażenie obiektu. - Potrzebujemy 2,5 miliona złotych - wylicza komendant J. Zdunek.
Problem jednak w tym, że na ten trzeci etap nie ma zagwarantowanych funduszy. Poprzednio pochodziły one z puli na modernizację służb mundurowych, od starostwa i z funduszy unijnych. Strażacy nadal chcą korzystać z tych źródeł. Ciągle planują wprowadzić się pod nowy adres w przyszłym roku.

Co trzeba jeszcze zrobić po pracach budowlanych? Do zagospodarowania jest działka o powierzchni 1,3 ha. Planowany jest parking na 40 samochodów, a także miejsce do ćwiczeń i zawodów. Ma powstać wspinalnia, imitująca ścianę trzykondygnacyjnego budynku. Do tego dwutorowa 50-metrowa bieżnia i boisko wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią. Nowością jest pomysł z wyjazdem wprost na obwodnicę. Ruch pojazdów wstrzymywać będzie wówczas sygnalizacja świetlna. Samochody będą powracać od tyłu, przez ul. Górną. - Sprawne poruszanie się umożliwi siedem przelotowych boksów garażowych - przypomina rzecznik komendy Waldemar Kasperowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska