Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni powiatowi już po raz trzeci podjęli decyzję o likwidacji szpitala w Żaganiu

Małgorzata Trzcionkowska 518 135 502 [email protected]
Radni powiatu żagańskiego wczoraj po raz trzeci podjęli uchwałę o likwidacji szpitala
Radni powiatu żagańskiego wczoraj po raz trzeci podjęli uchwałę o likwidacji szpitala fot. Małgorzata Trzcionkowska
Wczoraj przegłosowali ją podczas sesji, mimo sprzeciwu zakładowej Solidarności i obaw wojewódzkiego forum związków zawodowych.

Poprzednie dwie uchwały rady powiatu zostały uchylone przez służby wojewody z powodu braków formalnych, dotyczących m.in. braku opinii niektórych związków zawodowych. Tym razem zarząd powiatu uzyskał wymagane opinie, które jednak nie były wiążące przy podejmowaniu decyzji.

Starosta Krzysztof Jarosz konsultował uchwałę z trzema wydziałami urzędu wojewódzkiego i nie wzbudziła ona zastrzeżeń. Ostatnie dwie opinie wpłynęły od szpitalnej Solidarności i forum związkowego. Stanowisko Solidarności było jednoznacznie negatywne.

Zakładowi związkowcy wytknęli w piśmie do starosty, że 105 Szpital Wojskowy, który ma przejąć usługi medyczne w żagańskiej lecznicy nie ma m.in. ginekologii z położnictwem, oddziału noworodków i endoskopii. Nie będzie więc mógł oferować tych usług w Żaganiu. Zarzucili, że żarska lecznica będzie korzystała z mienia powiatu nieodpłatnie, a także niepewne losy kontraktu leczniczego na przyszły rok.

- Jest już oficjalna zgoda Ministerstwa Obrony Narodowej na przejęcie leczenia w Żaganiu - odpowiedział podczas wczorajszej sesji starosta. - Szpital wojskowy dokona niezbędnych zmian statutowych i bez przeszkód będzie mógł podjąć leczenie w naszym szpitalu, w dotychczasowym zakresie. Jeśli chodzi o bezczynszową dzierżawę mienia na 3 lata, to zagwarantujemy w umowie, że cały odpis amortyzacyjny będzie przeznaczany na remonty szpitala i zakup sprzętu.

Starosta zaznaczył, że w innych lecznicach, dzierżawionych przez firmy medyczne, dochody roczne z dzierżawy kształtują się na poziomie ok. 360 tys. zł. Zaś odpisy amortyzacyjne to od 600 do 800 tys. zł.
Małgorzata Janowicz, przewodnicząca rady społecznej SP ZOZ-u zaznaczyła, że Solidarność to nie jedyny związek działający w szpitalu. Opinia OPZZ na temat likwidacji była pozytywna. Także okręgowa izba pielęgniarek i położnych wypowiedziała się pozytywnie na temat planów powiatu.
Jeśli chodzi o przyszłoroczny kontrakt szpitala, to dyrektor Robert Tęcza spisał protokół uzgodnień z Narodowym Funduszem Zdrowia. Kontrakt nie będzie on niższy, niż tegoroczny.
Radny Marek Janas wytknął zarządowi powiatu, że nie umieścił w przyszłorocznym budżecie długu szpitala, który powiat będzie musiał przejąć z chwila likwidacji placówki. Radny miał obawy, czy nie będzie to kukułcze jajo, które obecni radni podrzucą swoim następcom. - Likwidacja powinna zakończyć się w marcu, ale damy granicę czasową do września przyszłego roku - odpowiedział starosta. - Powołamy likwidatora, który określi wysokość zadłużenia szpitala. Wówczas będziemy mogli wprowadzić je do budżetu.

W tej chwili według ogólnych szacunków dług lecznicy wynosi ok. 20 mln zł. Powiat liczy, że po likwidacji placówki będzie mógł liczyć na zwrot tej kwoty z rządowego planu B.
Ostatecznie za likwidacja szpitala opowiedziało się 16 radnych. Dwóch byłych przeciw. Radny M. Janas poprosił nawet o wpisanie do protokołu, że był przeciwny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska