Na razie nieznane są znane przyczyny wypadku. Na miejscu zdarzenia pracują eksperci z komisji badania wypadków lotniczych oraz dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Jak podaje tvn.24.pl, rzecznik Dowództwa Wojsk Lądowych ppłk Sławomir Lewandowski informował, że udało się nawiązać kontakt z załogą. Z pierwszych ustaleń wynika, że maszyna wykonywała nocne loty szkoleniowe przed misją w Afganistanie. Runęła z wysokości około 200 m.
Do katastrofy doszło po godzinie 22.00 na trasie lotu z Torunia do Inowrocławia. Po katastrofie na miejsce zdarzenia natychmiast udały się ekipy ratunkowe.
Ciężki śmigłowiec bojowy to maszyna 49. Pułku Śmigłowców Bojowych w Pruszczu Gdańskim. Odbywał rutynowy lot szkoleniowy. W polskich siłach lądowych znajduje się dziś 35 śmigłowców Mi-24.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?