Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sami tworzą własne pisemko

Eugeniusz Kurzawa
Wprawdzie to dla nas konkurencja, ale przyznajemy z podziwem, że serce nam rosło, gdy patrzeliśmy jak młodzi żurnaliści z Nowego Kramska poważnie przygotowują swoją gazetkę
Wprawdzie to dla nas konkurencja, ale przyznajemy z podziwem, że serce nam rosło, gdy patrzeliśmy jak młodzi żurnaliści z Nowego Kramska poważnie przygotowują swoją gazetkę fot. Bartłomiej Kudowicz
Młodzież z Zespołu Edukacyjnego w Nowym Kramsku poważnie traktuje zadanie, jakim jest wydanie gazetki mówiącej o całym Regionie Kozła.

- Jeździmy od gminy do gminy i rozmawiamy z ludźmi - tak Ania Modrzyk zaczyna opowieść o tworzeniu pisemka. Przy szkolnych komputerach siedzi 10 młodych ludzi, uczniów klas od czwartej do szóstej. Wszyscy w firmowych koszulkach z napisami, z tyłu "Szkoła Podstawowa Nowe Kramsko", zaś z przodu "Gazetka Regionu Kozła".

- Właśnie uczą się "wklepywania" tekstów do komputera - wyjaśnia Mirosław Malinowski, nauczyciel informatyki i opiekun grupy redakcyjnej. Dzieciaki starają się to robić profesjonalnie, piszą wszystkimi palcami, a nie tylko dwoma wskazującymi obu rąk.

Trudno się rozmawia na ulicy

Część materiałów jest już zebrana. - Została nam jeszcze tylko wizyta w gminie Zbąszynek - podpowiada Ania, która jest liderem grupki, zatem pełni rolę redaktorki naczelnej.

Założenie było bowiem takie, żeby dotrzeć do wszystkich siedmiu gmin Regionu Kozła i o nim stworzyć pismo. Ma to być wydawnictwo jednorazowe pt. "Gazetka Regionu Kozła", bezpłatne, w dość dużym nakładzie 5 tys. egzemplarzy.

Żeby poznać tajniki żurnalistyki młodzi redaktorzy specjalnie przyjechali do "Gazety Lubuskiej" w trakcie niedawnego dnia otwartego i pilnie wypytywali o różne sprawy. Otrzymali od nas w prezencie grupowe zdjęcie. Miejmy nadzieję, że również zdobyli pożądaną wiedzę fachową.

- Nie jest łatwo rozmawiać z ludźmi na ulicy - zwierza się A. Modrzyk. - Zdarzało się, że nie chcieli nic mówić. Zwłaszcza, gdy zobaczyli dyktafon. A przecież zawsze przedstawialiśmy się, było wiadomo, że jesteśmy uczniami ze szkoły w Nowym Kramsku.

Tradycja i rozwój

Młodzi dziennikarze wypytywali przechodniów z czego słynie ich gmina, czy im się podoba miejsce zamieszkania, słowem starali się dowiedzieć czegoś ciekawego o danym miejscu. Udawali się również do urzędów miejskich, szli na policję i do innych urzędów.

- W urzędach jest łatwiej, tam ludzie chętniej rozmawiają - uważają młodzi żurnaliści. - Problemem też bywało zrobienie zdjęć, ostatecznie pomagałem redaktorom robiąc fotki - informuje opiekun M. Malinowski.

- Projekt gazetki, który jest częścią większego projektu "Kramsko - tradycja, rozwój sukces", zaczęliśmy w czerwcu, a zakończymy w styczniu - przekazuje Maria Waligóra, dyrektorka Zespołu Edukacyjnego.

- Na całość składają się takie elementy, jak na przykład kółko teatralne, kółko historyczne realizujące warsztaty doskonalące prace ze źródłami historycznymi, istnieje też grupa logopedyczna lub grupa ucząca się rozwiązywania konfliktów i właśnie redakcja "Gazetki Regionu Kozła".

Młodzi redaktorzy obiecali nam, że jak tylko pismo będzie gotowe, to jeden z pierwszych egzemplarzy dostarczą do "GL". Zatem - czekamy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska