Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Saperzy z Krosna Odrzańskiego wybudowali w Żaganiu nowy most

Tomasz Hucał
Saperzy z Krosna Odrzańskiego postawili kładkę przy klubie garnizonowym w zaledwie osiem dni.
Saperzy z Krosna Odrzańskiego postawili kładkę przy klubie garnizonowym w zaledwie osiem dni. fot. Tomasz Hucał
Od tego tygodnia znów można wejść na wyspę za klubem garnizonowym w Żaganiu. Stoi tam już nowa kładka. To zasługa saperów z Krosna Odrzańskiego. Nowy mostek postawili w zaledwie 8 dni.

Ponad 1,5 tony udźwigu, 6 podpór pośrednich palowych oraz 12 pali wbitych na głębokość 3 metrów w grunt - to parametry kładki dla pieszych, którą odbudowali żołnierze z 5. Kresowego batalionu saperów z Krosna Odrzańskiego.

Uroczyste otwarcie kładki nastąpiło we ostatni wtorek. Zanim jednak dojdziemy do tego wydarzenia, wspomnijmy rok ubiegły. Wtedy to po jednej nocy pod koniec lipca poprzedni most prowadzący na wyspę złamał się. - Przyszliśmy do pracy we wtorek rano, a most był pęknięty w połowie i przechylony - wspomina Tatiana Grzegrzółka, dziś kierowniczka Klubu Garnizonowego, wtedy jego pracownica.

Po 12 godzin dziennie

Pojawiły się wtedy nawet podejrzenia, że ktoś zniszczył przeprawę, ale tego nikomu nie udowodniono. Ówczesny kierownik klubu był innego zdania. - Most sam się zawalił - mówił nam Bogdan Flis. Tłumaczył, że owszem konstrukcja jest solidna, ale też ciężka. Woda dokonała swego dzieła i spowodowała spróchnienie filarów. - Zapadnięcie mostku było tylko kwestią czasu, już zresztą jeden most zniszczył się w podobny sposób - twierdził B. Flis.

- Teraz jednak najważniejsze jest, że mamy nowy most. Dzięki wielkiej pomocy 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, a szczególnie saperów z Krosna Odrzańskiego. Dziękuję im serdecznie - zaznacza dziś T. Grzegrzółka.

Drewniana przeprawa na malowniczą wyspę to już kolejny most sprezentowany mieszkańcom Żagania
przez krośnieńskich saperów. - Od początku mojego burmistrzowania to trzeci most wybudowany przez żołnierzy w naszym mieście. Mosty zawsze łączą. Ten i poprzednie łączy społeczność lokalną z naszymi żołnierzami, którym bardzo dziękujemy - mówił podczas uroczystego otwarcia kładki Sławomir Kowal, burmistrz Żagania.

Saperzy z Krosna Odrz. spisali się w Żaganiu na medal. Nową kładkę stworzyli w... 8 dni. - Ale pracowaliśmy po 10-12 godzin dziennie - informuje młodszy chorąży sztabowy Jarosław Jasiński, który trochę mostów w swoim życiu już wybudował. - Nigdy tego nie liczyłem, ale jest ich ze dwadzieścia w całym województwie lubuskim - uśmiecha się.

Teraz on i jego zespół nie ma czasu na odpoczynek. - W przyszłym tygodniu zaczynamy kolejną budowę. Tym razem pomostu spacerowego w miejscowości Długie na jeziorze Lipie - informuje saper z Krosna.

Wieczorki poetyckie i ogniska

Żołnierze z 5 batalionu to już taka małe ekipa remontowa. W Żaganiu ich dwunastu. - Wcześniej brałem ze sobą żołnierzy służby zasadniczej, ale w zawodowej armii musiałem wybrać na stałe grupę, która zrobiła sobie drugą specjalizację - wyjaśnia J. Jasiński.

Budowa kładki przy klubie garnizonowym, podobnie jak mostków na Kolonii Laski, czy w żagańskim parku to dla żołnierzy ćwiczenia. Z reguły model jest taki sam - miasto, czy inny podmiot dostarcza materiałów, a saperzy w ramach ćwiczeń stawiają most.

- Kładka przy klubie garnizonowym to z jednej strony wasz profesjonalizm i możliwość doskonalenia umiejętności saperskich, a z drugiej strony efekt waszej pracy, który jest przydatny nie tylko nam żołnierzom, ale i społeczności Żagania - podsumował pracę wojska gen. dyw. Mirosław Różański, dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.

Dzięki kładce wyspa znów odżyje. - W planach mamy wieczorki poetyckie przy ognisku i muzyce, spotkania przy grillu, a być może także plenery malarskie - zapowiada kierowniczka klubu garnizonowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska