Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ściąga z historii KGHM, czyli powspominajmy przy Wigilii

Redakcja
Przez pierwsze lata górnicy poznawali specyfikę pracy w kopalni miedzi.
Przez pierwsze lata górnicy poznawali specyfikę pracy w kopalni miedzi. KGHM
Pomyśleć, że u progu historii KGHM kombinatowi i całemu przemysłowi miedziowemu dawano niewielkie szanse powodzenia. To pokolenia jego pracowników dowiodły, że jest inaczej...

Dla ludzi związanych z KGHM Polska Miedź tegoroczny rok był niezwykły, obfitował w przełomowe wydarzenia. Jednak również był okazją do refleksji, gdyż w 2016 roiło się od rocznic. Stąd przy wigilijnym stole nie zabraknie tematów, zwłaszcza że bardzo często spotyka się przy nim kilka pokoleń ludzi związanych z miedziowym potentatem, obok siebie zasiadają górnicy i hutnicy... Pokolenia.

Powtórka z dat

A do obgadania jest sporo. Oto na początku maja minęło 55 lat od chwili przekształcenia „Zakładów Górniczych Lubin w budowie” w „Kombinat Górniczo-Hutniczy Miedzi w budowie”. Do tego 45 lat temu, w lipcu 1971, przekazano do eksploatacji Hutę Miedzi „Głogów I”. W poszukiwaniu „okrągłych” rocznic mamy jeszcze rok 1951, gdy rozpoczęto budowę Huty Miedzi w Legnicy, mającej wytapiać metal z rudy wydobywanej w tzw. starym dolnośląskim zagłębiu miedziowym, czyli w kopalniach „Lena” i „Konrad”. Mamy również świeższe jubileusze, jak chociażby 1 kwietnia 2001 roku, czyli piętnaście lat, od czasu powstania Centralnego Ośrodka Przetwarzania Informacji, a 20. urodziny obchodził Zakład Hydrotechniczny KGHM, odpowiedzialny za utrzymanie, eksploatację i rozbudowę składowiska Żelazny Most...

Listopad 1960 r. Aparat wiertniczy.
Listopad 1960 r. Aparat wiertniczy. KGHM

Próbując odtworzyć historię KGHM, o ile nie zaczynamy jej pisać właśnie od tzw. starego zagłębia miedziowego, nie można startować w 1961 roku. Jej pierwszy rozdział powinien rozpoczynać się co najmniej w roku 1957, gdy dr Jan Wyżykowski odkrył pokłady rudy miedzi w okolicach Lubina i Polkowic. Stało się to 23 marca 1957 r. Tego dnia ogłoszono światu, że w rejonie Sieroszowic, na głębokości około 600 metrów, stwierdzono występowanie bogatych łupków miedzionośnych. Była to informacja nieoczekiwana, gdyż wszystko wskazywało na to, że poszukiwania miedzi to ledwie kaprys Wyżykowskiego. Decydenci mówili wprost o szalonym i kosztownym pomyśle, gdyż przecież szukali tutaj już Niemcy i uznali, że miedzi w tym rejonie nie ma. Wyżykowski wiercił na poły nielegalnie, na głębokość 700 metrów przy zezwoleniu na o 300 metrów mniej. W naszym kraju nie znano wówczas technologii wydobycia miedzi z takiej głębokości.

  • Zaczęło się w tzw. starym zagłębiu. Historia górnictwa i hutnictwa miedzi na terenie Dolnego Śląska sięga drugiej połowy lat 30. ubiegłego wieku, kiedy to geologowie niemieccy stwierdzili występowanie rudy miedzi na obszarze niecki północno-sudeckiej. Pierwsze roboty górnicze podjęto przy głębieniu szybu K-II 18 listopada 1938 r. W latach 1940-1945 firma BUHAG budowała również hutę miedzi w miejscowości Wiesau koło Bolesławca. W grudniu 1949 roku powołano zakłady górnicze. Jednak już znacznie wcześniej prowadzone były prace w kopalniach w zakresie odwodnienia, odbudowy i uruchomienia eksploatacji rudy miedzi.
Przez pierwsze lata górnicy poznawali specyfikę pracy w kopalni miedzi.
Przez pierwsze lata górnicy poznawali specyfikę pracy w kopalni miedzi. KGHM

Wróćmy do początków. W 1957 roku, pod Sieroszowicami, znaleziono bogate, niespotykane dotychczas w Europie, złoże na głębokości 655 metrów. Nikt nie wierzył, że to jest tak zasobne złoże... Do zagospodarowania odkrycia Jana Wyżykowskiego w 1960 roku powołano „Zakłady Górnicze Lubin w budowie”, przekształcone 1 maja 1961 roku w „Kombinat Górniczo-Hutniczy Miedzi w budowie”. W skład KGHM wcielono także dwie kopalnie miedzi w Sudetach ze starego zagłębia miedzionośnego (zamknięte w 1973 r. – „Lena” i w 1987 r. – „Konrad”). Zadaniem kombinatu była budowa kopalń, zakładów wzbogacania rud, hut miedzi oraz zakładów pomocniczych i zaplecza socjalnego. Wkrótce rozpoczęto budowę pierwszej kopalni nowego zagłębia: Zakładów Górniczych „Lubin”. Dobranie się do złóż nie było wcale jak bułka z masłem. Grubość złoża była nierównomierna, występowały w nim częste uskoki, ale przede wszystkim woda, która pojawiała się na wszystkich piętrach geologicznych.

Jak nie woda, to coś innego

Niemal na starcie odnotowano wydarzenie, które mogło zaważyć na całej przyszłości KGHM. 17 listopada 1962 roku nastąpiło zalanie szybu L II. Po opanowaniu sytuacji i wznowieniu głębienia woda zalała ten szyb ponownie wiosną 1964 roku. Wówczas w stolicy omal nie podjęto decyzji o przerwaniu prac i zakończeniu działalności KGHM.

Polscy górnicy z problemem zawodnienia na taką skalę wcześniej się nie spotkali. Bo i większość górników budujących tę kopalnię owszem, miało doświadczenie, ale z górnictwa węglowego. Potrzebne były nowe technologie, które trzeba było stworzyć od zera. Jedynym sposobem bezpiecznego głębienia szybów było wcześniejsze zamrożenie górotworu, a w ówczesnych warunkach technologicznych była to operacja co najmniej karkołomna. Wypracowana wówczas technologia mrożenia i cementacji wyprzedzającej była pionierska na skalę światową.

1963 rok. Pierwsza ruda z kopalni Lubin...
1963 rok. Pierwsza ruda z kopalni Lubin... KGHM

Po 1138 dniach pracy, 30 grudnia 1963 roku zakończono głębienie szybu L III kopalni Lubin, jako pierwszego szybu w zagłębiu. Wówczas też, w atmosferze ostrożnego optymizmu, wydobyto pierwszą tonę rudy miedzi. Ostrożnego, gdyż temu, co się działo w Lubinie, nie towarzyszyły wcale owacje na stojąco w stolicy. Na szczeblach centralnych władzy pojawiły się poważne wątpliwości co do opłacalności wydobycia i przetwarzania miedzi. Po wspomnianym zalaniu szybu L II w 1964 roku domagano się całkowitego wstrzymania budowy kopalń i dalszego ich finansowania. Jak wspominał Tadeusz Zastawnik, dyrektor naczelny kombinatu w latach 1962-1975: „Ówczesny członek Biura Politycznego Zambrowski udowadniał, że pieniądze pakowane w błoto w kopalniach miedzi, zainwestowane w przemysł maszynowy, po dwóch latach dadzą efekty niewspółmiernie większe”. Jednak machina już się kręciła. W 1967 roku szyb „Bolesław” połączono nitką transportową z polem głównym przyszłej kopalni. 19 lipca 1968 roku uroczyście przekazano kopalnię do wstępnej eksploatacji. Planowaną zdolność wydobywczą, czyli 14 tys. ton rudy na dobę, kopalnia osiągnęła w kwietniu 1972 roku. Pierwszy koncentrat, wyprodukowany przez Zakład Mechanicznej Przeróbki Rudy, opuścił zakład 15 lutego 1968 roku.

  • Historia najnowsza. Po przekształceniu w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa KGHM Polska Miedź ruszyła na giełdowy parkiet. W czerwcu 1997 roku Skarb Państwa spośród posiadanych przez siebie 200 mln akcji Polskiej Miedzi zbył w ramach oferty publicznej 65,7 mln akcji, w tym 30 mln w ramach transzy krajowej. Inwestorzy indywidualni mogli nabyć akcje KGHM po 19 zł, a inwestorzy instytucjonalni po 21 zł. Uczestnikami procesu prywatyzacji stali się również pracownicy firmy, którym udostępniono nieodpłatnie 15 proc. akcji, czyli 30 mln walorów. Pierwsze notowanie akcji KGHM na warszawskiej giełdzie miało miejsce 10 lipca 1997 roku. W dniu debiutu kurs akcji wyniósł 23,50 zł i był o 23,7 proc. wyższy od ceny, po jakiej akcje nabywali inwestorzy indywidualni...
1973 rok. Budowa szybu w ZG Rudna.
1973 rok. Budowa szybu w ZG Rudna. KGHM

Wytapianie historii

Jednak wcześniej rocznicowo, czyli legnicka huta. Huta Miedzi Legnica utworzona została w 1951 r. pod nazwą Legnickie Zakłady Metalurgiczne. W Wigilię, 24 grudnia 1953 r., został dokonany pierwszy spust miedzi z rudy pochodzącej z kopalń tzw. starego zagłębia miedziowego. 19 marca 1959 r. LZM przekształcono w HM Legnica, osiągającą zdolność produkcyjną na poziomie 12,5 tys. ton miedzi elektrolitycznej rocznie. Odkrycie nowego złoża rud miedzi i budowa kopalń Lubin i Polkowice spowodowały rozbudowę Huty i zwiększenie zdolności produkcyjnej w 1960 r. do 60 tys. ton rocznie. W lipcu 1970 roku HM Legnica weszła w skład Kombinatu Górniczo-Hutniczego Miedzi. Od tego czasu modernizacja huty jest procesem ciągłym, dostosowanym do postępu technologicznego i światowych standardów produkcji, szczególnie w sferze ochrony środowiska.

Jednocześnie w latach 1968-1978 trwała budowa huty w Głogowie. Prace pod pierwszy budynek głogowskiej huty ruszyły 4 marca 1968 r., a już rok później zadecydowano, że huta będzie rozbudowywana do zdolności produkcyjnej 160 tys. ton miedzi elektrolitycznej rocznie. 4 czerwca 1971 roku dokonano pierwszego spustu z pieca anodowego, a 17 lipca 1971 r. przekazano hutę do eksploatacji. Niespełna trzy lata później rozpoczęto budowę drugiej części głogowskiej huty, opartej już na pracy pieca zawiesinowego. Uruchomiono ją w styczniu 1978 roku.

Tak wyglądał plac budowy Huty Miedzi Głogów II.
Tak wyglądał plac budowy Huty Miedzi Głogów II. KGHM

Od dnia powstania przedsiębiorstwa państwowego aż do dnia 9 sierpnia 1976 roku nadzór nad Kombinatem sprawował minister przemysłu ciężkiego, a następnie minister hutnictwa (urząd ten został przekształcony w urząd ministra hutnictwa i przemysłu maszynowego). Czyli kolejna „okrągła” rocznica. Jest ich więcej. Aktem notarialnym z 9 września 1991 roku przedsiębiorstwo państwowe Kombinat Górniczo-Hutniczy Miedzi w Lubinie zostało przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa – KGHM Polska Miedź S.A. Trzy dni później spółka została wpisana do rejestru handlowego prowadzonego przez legnicki sąd rejonowy. W tym samym dniu tenże sąd wydał postanowienie, na mocy którego wykreślono Kombinat z rejestru przedsiębiorstw państwowych.

Dziś KGHM Polska Miedź to potęga. Zatrudnia około 34 tysięcy osób, działa na trzech kontynentach, produkuje rocznie około 500 tys. ton miedzi, 1200 ton srebra...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska