Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seniorzy coraz bardziej się zadłużają

Beata Bielecka
sxc.hu
- Bez kredytów ciężko byłoby mi cokolwiek kupić, bo jak zrobię opłaty niewiele zostaje na życie - mówi słubiczanka Honorata Kupiecka.

Pani Honorata pracowała w gastronomii. Emeryturę dostała niedużą. - Póki mąż żył, jakoś sobie razem dawaliśmy radę, ale jak zostałam sama nie jest łatwo - przyznaje.
Nie raz już, gdy konto było puste, biegła do banku po pożyczkę. A to na nową kanapę, bo stara już się do niczego nie nadawała, a to na załatanie finansowej dziury. - Nie biorę dużo. Po tysiąc - dwa tysiące złotych i potem po troszeczkę spłacam - opowiada. - Teraz też myślę, że trzeba będzie trochę pożyczyć, bo chciałabym zrobić kuchnię. Bez kredytu nie ma szans! - przyznaje.

W podobnej sytuacji jest Edward Niedużak, także mieszkaniec Słubic. Miał własną działalność gospodarczą, ale jak obliczono mu emeryturę wyszło, że dostanie 800 zł. Póki co stara się o rentę, bo szwankuje mu zdrowie. Wcześniej rentę już miał - 636 zł!
- Całe szczęście, że żona jeszcze pracuje, bo nie wiem, z czego byśmy żyli. Jak trzeba kupić coś, co kosztuje w granicach tysiąca złotych, już musimy brać kredyt czy od kogoś pożyczać, żeby przynajmniej odsetek bankowi nie płacić - żali się mężczyzna. 

Takich problemów nie ma wprawdzie emerytka Krystyna Górowska, ale doskonale zna sytuację wielu osób w jej wieku. Działa w słubickim Towarzystwie Walki z Kalectwem i często spotyka się tam z osobami, którym, bez pomocy innych, trudno by było związać koniec z końcem.

Brakuje na leki

- Niektórzy to nawet na wykupienie leków nie mają, bo takie niskie emerytury dostają - podkreśla wzburzona. Jeśli może, stara się pomóc. Wspomina jak przed świętami w TWK zorganizowano zbiórkę pieniędzy dla małżeństwa, które choruje. - On jest po wylewie, ona na wózku. Nie dają sobie rady, a państwo niewiele pomaga - złości się.  

Gdy pytam na co starsi ludzie biorą kredyty mówi, że na pewno nie po to, żeby kupić wnukowi laptopa czy nową komórkę. - Pożyczają na najpotrzebniejsze rzeczy, na to co jest naprawdę niezbędne - uważa.  Niektórzy, z własnej niedużej emerytury jeszcze pomagają dzieciom. - Mnie już wiele nie potrzeba, dlatego gdy patrzę, jak mój syn ciężko pracuje, żeby zarobić 2 tys. zł, kosztem zdrowia i rodziny, to jestem szczęśliwy, jak uda mi się trochę odłożyć i dorzucić mu do pensji - opowiada jeden z emerytów (ze względu na syna nie chce nazwiska w gazecie).

Granica łagodzi problem 

Firma Kruk S.A (największa na  polskim rynku spółka zarządzająca wierzytelnościami) przeprowadziła ostatnio analizy, z których wynika, że seniorzy zadłużają się coraz bardziej.  Lubuscy winni są już bankom i innych wierzycielom ponad 25,3 mln zł (dane z trzeciego kwartału 2014 roku). Średnie zadłużenie lubuskiego seniora w ub. roku wyniosło  ponad 5,2 tys. złotych.

- Liczba zadłużonych osób 67+z całej Polski przekracza 190 tysięcy, a ich łączne zadłużenie wynosi ponad 901 mln zł. To o ponad 136 mln zł więcej niż rok temu - dowiedzieliśmy się od Karoliny Barańskiej z firmy KRUK. Przeciętny dług polskiego seniora sięga teraz 5,5 tys. zł i jest o ponad tysiąc złotych wyższy niż rok temu.
Od niej też wiemy, że starsi ludzie zalegają głównie ze spłatą zobowiązań wobec banków i innych instytucji finansowych, a także ubezpieczycieli czy operatorów telefonii.

Z badań TNS Polska przeprowadzonych na zlecenie grupy KRUK wynika, że prawie połowa (46 proc. ) seniorów ocenia swoją sytuację finansową jako złą, a jedynie 5 proc. jako dobrą. Ponad 44 proc. przyznaje, że nie zawsze starcza im pieniędzy do końca miesiąca. Sytuacja w Lubuskiem, w porównaniu z innymi regionami, nie jest zła, bo pod względem wartości zadłużenie i liczby prowadzonych spraw osób w wieku 67+, na 16 województw jesteśmy na dwunastym miejscu w kraju. To niewątpliwie zasługa tego, że za Odrą mamy Niemcy, gdzie dorabia wielu emerytów.

- Dzień Babci i Dziadka skłaniają do refleksji - zauważa K. Barańska i podkreśla, że seniorom możemy pomóc nawet bez wsparcia finansowego. Czasem wystarczy pomóc im przeanalizować umowę kredytową czy wytłumaczyć zawiłości oferty abonamentowej, żeby ustrzec ich przed błędami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska