Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skończyły się problemy z wypłacaniem pieniędzy!

Krzysztof Fedorowicz
- Przewaga bakomatów w Szprotawie jest jedna: tamte wypłacają euro, a nasz tylko złotówki. Złotówki jednak potrzebne są codziennie, a euro od święta - zauważa Stanisław Wysocki.
- Przewaga bakomatów w Szprotawie jest jedna: tamte wypłacają euro, a nasz tylko złotówki. Złotówki jednak potrzebne są codziennie, a euro od święta - zauważa Stanisław Wysocki. fot. Mariusz Kapał
Na łamach "Gazety Lubuskiej" upominaliśmy się w imieniu mieszkańców Małomic o bankomat. Wreszcie jest i ułatwia życie ludziom.

Dlaczego w Małomicach nie ma bankomatu - denerwował się Piotr Kumczyk, mieszkaniec grodu. - W końcu ta miejscowość ma prawa miejskie! Podobno mamy XXI wiek, ale chyba wszędzie oprócz tego zaklętego miejsca.

Do września ubiegłego roku PKO dawało czeki, teraz ich już nie ma. Więc by wypłacić pieniądze muszę jechać do Szprotawy. To mnie kosztuje sporo czasu i pieniędzy.

O bankomat zapytaliśmy Małgorzatę Sendecką, burmistrza Małomic. - Podjęłam rozmowę z bankiem PKO BP na temat otwarcia w siedzibie urzędu punktu bankowego, w którym mieszkańcy będą mogli wypłacać pieniądze czy zaciągać kredyty - tłumaczy Sendecka. - Chcemy by był otwarty do godz. 17.00.

Bankomat u spółdzielców

Czy jednak otwarcie tego punktu będzie wiązało się z uruchomieniem bankomatu? - Dyrektor zielonogórskiego oddziału Banku PKO BP powiedział mi, że wszystko zależy, ile operacji będzie dokonywanych w tym punkcie.

Ale ja jestem dobrej myśli, bo wiem, że wielu mieszkańców Małomic ma konta właśnie w tym banku. 30 maja burmistrz przekazała nam, że bankomatu w PKO nie będzie, ale za to zostanie on zamontowany w Banku Spółdzielczym.

A PKO rozszerzy gamę swoich usług świadczonych w Małomicach między innym o kredyty i wypłaty w szerszym zakresie niż dotychczas.

I właśnie bankomat w banku spółdzielczym miał działać od 30 maja, jednak pierwszy termin uruchomienia tego urządzenia upłynął w marcu...

Gdzie nam jechać do Szprotawy!

Na szczęście w lipcu skończyły się udręki związane z wypłacaniem pieniędzy, bo właśnie podczas wakacji bank spółdzielczy zamontował odpowiednie urządzenie przed placówką przy ul. Jana Pawła II. Czy mieszkańcy są usatysfakcjonowani? Czy bankomat spełnia pokładane w nim nadzieje?

- Co prawda długo musieliśmy na niego czekać, ale teraz jest super. Czasem wypłacam pieniądze dwa razy w ciągu dnia - cieszy się Stanisław Wysocki, który konto ma w WBK. - I nie boję się prowizji, bo urządzenie tylko raz mi ją pobrało, 5 złotych. I nawet gdyby prowizję zabierało za każdym razem i tak opłaca się z niego korzystać. Gdzie nam jechać do

Szprotawy! Strata czasu i... pieniędzy.
Z kolei ojciec pana Stanisława Piotr Wysocki twierdzi, że nie potrzebuje bankomatu: - Emeryturę przynosi listonosz.
Miejmy nadzieję, że problemy związane z brakiem bankomatu do Małomic nie wrócą...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska