Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ożywi kotłownię?

Artur Matyszczyk
- Przydałoby się coś zrobić z kotłownią. Bo okolicę mamy ładną - uważa student UZ Maciej Roszak.
- Przydałoby się coś zrobić z kotłownią. Bo okolicę mamy ładną - uważa student UZ Maciej Roszak. fot. Mariusz Kapała
Od ponad dziesięciu lat przy ul. Staffa niszczeje budynek po starej kotłowni. - Obiekt jest martwy. A to miejsce nadaje się na klub lub parking - podpowiadają mieszkańcy.

Ulica Staffa była kolejną, którą reporterzy "GL" wzięli pod lupę w ramach akcji pt. Jak tu się mieszka. Większość mieszkańców wśród negatywnych opinii tej okolicy wymieniało brak miejsc na parkingach. Dlatego Czytelnikom żal kotłowni, który po sąsiedzku, ponad dekadę stoi pusty i się rozpada.

Miejsce w podziemiach

- Mieszkam tu od urodzenia. Pamiętam czasy, kiedy w dzieciństwie penetrowaliśmy różne zakamarki. W podziemiach, gdzie składowano węgiel, jest mnóstwo miejsca. Naprawdę można by stworzyć parking - uważa Michał Woźniak.

Maciej Roszak, student UZ z Inowrocławia, dziwi się, dlaczego nikt nie potrafi zatrzymać degradacji sporego budynku.

- Czyżby zarządca czekał, aż on sam się zawali? - pyta Roszak. - Wystarczyłoby wyburzyć ruinę i zrobić w jej miejsce parking.

Albo chociaż osiedlowy klub. Świetlicę, której brakuje mieszkańcom. - A pewnie, że byśmy chcieli klub. Zadbalibyśmy o ten obiekt. A tak musimy z okna patrzeć na ruderę - denerwuje się Tadeusz Kucuk.

Drogo

Czy coś się zmieni? To zależy od zarządcy obiektu, czyli zakładu energetyki cieplnej. Kilka lat temu do przejęcia nieczynnego budynku przymierzała się Zielonogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Chciała tam zrobić parking. - Wyliczyliśmy jednak, że inwestycja przekracza nasze możliwości finansowe - zdradza prezes spółdzielni Henryk Skrzypczak.

Spółdzielnia budynku nie kupiła.

- Na razie nie ma chętnego do kupna. Ale mam nadzieję, że to się zmieni. Jest przecież boom mieszkaniowy. Już praktycznie sprzedaliśmy kotłownię przy ulicy Zawadzkiego. Liczę, że podobnie będzie z tą na Staffa. Nam bowiem jest ona niepotrzebna. I musimy się jej pozbyć - informuje prezes ZEC Mirosław Badurek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska