- Sytuacja jest naprawdę tragiczna – brakuje miejsc na SOR-ze, ratujemy ludzi, jak możemy. Adaptowane są kolejne pomieszczenia, by ratować zdrowie i życie pacjentów. Nasi lekarze i pielęgniarki stracili już resztki sił, ale nadal są w pracy – napisał w sobotę na swoim Facebooku, wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie wlkp., Robert Surowiec.
Zobacz też: Wojewoda śląski ma pomysł na zlikwidowanie kolejek do szpitali
Pacjenci przybywający na SOR, umieszczani byli w wiacie dla karetek. Czy coś się od tego czasu zmieniło? Jak dziś wygląda sytuacja w gorzowskim szpitalu?
Zmarły 4 osoby zakażone COVID-19
„W ciągu ostatniej doby mamy 65 osób z dodatnim wynikiem COVID-19. W szpitalu przebywa 156 osób zakażonych koronawirusem. Na zakaźnym OIOM 9 pacjentów. W izolatorium 18 osób. Niestety w trakcie weekendu zmarły 4 osoby zakażone COVID-19” – napisał w poniedziałek (26 października) rano na Facebooku, Robert Surowiec.
https://www.facebook.com/RobertSurowiec2018/posts/1050582718791169
Natomiast wg danych przekazanych po godz. 12 przez rzeczniczkę szpitala, w gorzowskiej lecznicy przebywało 141 zakażonych, w tym 10 osób na OIOM.
Pacjenci z SOR-u w wiacie dla karetek
Jak poinformowała w poniedziałek przed południem rzeczniczka gorzowskiego szpitala, Agnieszka Wiśniewska, pacjenci, którzy trafiają na SOR, nadal przebywają w wiacie dla karetek. Rano około godz. 9. było ich trzech. Ale sytuacja jest dynamiczna i zmienia się z godziny na godzinę – tłumaczy. - Może nie wygląda to dobrze, ale zapewniam, że robimy co możemy, aby tym wszystkim ludziom udzielić niezbędnej pomocy. Pomieszczenie to zostało zaadaptowane do tego celu. Jest ogrzewane, klimatyzowane, wentylowane i monitorowane. Pacjenci są na bieżąco doglądani. Zachowana jest bezpieczna odległość. Dbamy też o ich intymność – zapewnia rzeczniczka.
Prawie 100 osób z personelu szpitala wyłączonych z pracy
Jak informuje Agnieszka Wiśniewska, na dziś (26 października) 98 osób z personelu szpitala (od salowej, po administrację) jest wyłączonych z pracy z powodu koronawirusa. W tej grupie jest 17 lekarzy, 48 pielęgniarek i 3 ratowników medycznych. Część jest chora, część przybywa w izolatoriach lub na kwarantannie.
Apel do pacjentów
Dyrekcja szpitala gorąco apeluje, aby przyjeżdżać na SOR tylko wtedy, gdy stan naszego zdrowia naprawdę tego wymaga. Wiele dolegliwości bowiem, z którymi pacjenci pojawiają się w szpitalu, wcale nie wymaga wizyty na SOR-ze. A zabiera się czas lekarzom, którzy w tym czasie powinni skupić na opiece nad pacjentami, którzy naprawdę potrzebują takiej pomocy.
Pierwsza pomoc w czasie pandemii. Jak postępować, by uratować komuś życie, gdy ryzyko zakażenia SARS-CoV-2 jest wysokie?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?