- Nie zgodzę się z tym, że opłaty poszły mocno do góry. Zmiany dotyczą głównie zasad pobierania tych opłat - tak niedawną "cmentarną rewolucję" w gminie Kożuchów komentuje Marcin Szczęsny, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Uskom, które od 1 lipca zarządza wszystkimi nekropoliami w gminie.
Ale od początku. Zaczęło się od tego, że wielu mieszkańców, którzy wybrali się 1 listopada na groby bliskich, znalazło na nich kartkę z informacją o nowej, wymaganej opłacie.
Nowe stawki ustalił burmistrz Kożuchowa na zasadzie zarządzenia. Aby wyjaśnić to zamieszanie, zapytaliśmy M. Szczęsnego o szczegóły.
- Do niedawna było tak, że część mieszkańców płaciła opłaty cmentarne, a część nie, bo niektóre cmentarze utrzymywane były z gminnego budżetu - tłumaczy. - Teraz wszystkie cmentarze są pod zarządem Uskomu i opłaty dotyczą wszystkich. A do naszych obowiązków zależy wywóz śmieci, utrzymywanie czystości czy drobne prace remontowe - mówi szef przedsiębiorstwa.
Co się zaś tyczy opłat, to mieszkańców uderzą po kieszeni nie tyle podwyżki, co sposób ich naliczania. Do tej pory po 20 latach odnawiało się tylko opłatę za miejsce. Teraz trzeba wykupić cały pakiet, w skład którego wchodzą też rachunki za wodę czy wywóz śmieci.
A sama tylko opłata za pojedynczy grobowiec podskoczyła ze 140 do 162 zł.
Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że najwięcej kontrowersji nie wprowadziły wyżej opisane zmiany, a... sposób informowania o nich. Właśnie poprzez wspomniane ulotki przyciśnięte zniczem. - Wystąpiły związane z tym emocje i ja te emocje rozumiem - mówi M. Szczesny. - Ale jakoś ludzi musieliśmy poinformować. Generalnie zrobiliśmy dwie rzeczy: po pierwsze na każdym cmentarzu postawiliśmy tablicę, gdzie było napisane co się zmienia i że więcej informacji można znaleźć na naszej stronie internetowej. A po drugie zostawiliśmy wiadomości na niektórych grobach - wyjaśnia prezes Uskomu. - Robimy tak od zawsze, a poza tym niektórzy mieszkańcy nie są nauczeni innych form komunikacji - kwituje M. Szczęsny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?