Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdziliśmy, czym się mogą pochwalić nasze szpitale

Henryka Bednarska 0 95 722 57 72 [email protected]
- Emocje sprzed i po operacji trochę zeszły, ale strach pozostał. Przecież to dzieciątko... – mówiła nam wczoraj Aldona Polewacz. Jej Pawełek przeszedł skomplikowaną operację w gorzowskim szpitalu
- Emocje sprzed i po operacji trochę zeszły, ale strach pozostał. Przecież to dzieciątko... – mówiła nam wczoraj Aldona Polewacz. Jej Pawełek przeszedł skomplikowaną operację w gorzowskim szpitalu fot. Kazimierz Ligocki
Dwie udane operacje serca u wcześniaków przeprowadzono w gorzowskim szpitalu. - Mają dużą szansę na prawidłowy rozwój - mówi ordynator noworodków Hanna Chrystyniak.

Aldona Polewicz wpatruje się w inkubator, w którym jest jej siedmiomiesięczny synek. Kobieta mówi, że emocje te sprzed operacji i po niej już trochę zeszły, strach jednak pozostał. - Przecież to dzieciątko... - mówi cicho. Operacja była 9 września, miesiąc wcześniej zoperowano Wiktorię, córkę Renaty Lipiec. - Stan Wiktorii był bardzo ciężki. Tak, teraz czuję dużą ulgę - przyznaje młoda mama.

W obu przypadkach chodziło o zamknięcie dochodzącego do serca przewodu tętniczego Botalla. U wcześniaków przewód czasami się nie zamyka, co w konsekwencji prowadzi do niedotlenienia narządów. - Dziecka przez dłuższy czas nie można odłączyć od respiratora, w rezultacie dochodzi do przewlekłej choroby płuc. A dziecko gorzej dotlenione gorzej się rozwija - tłumaczy ordynator Chrystyniak.

Zabiegi przeprowadził kardiochirurg dziecięcy z Poznania Jacek Henschke. - Asystowaliśmy przy tych operacjach, będziemy je robili sami. Ale na początku poprosimy o asystę kardiochirurga - mówi ordynator chirurgii dziecięcej Piotr Gajewski. Gdy operowane dzieci się urodziły, miały po 25-26 tygodni. Na gorzowskim oddziale ratuje się nawet takie noworodki, które ważą zaledwie 600-700 gram.

Od najbliższego czwartku superurządzenie do diagnostyki zyskają dorośli. Ruszy gamma kamera, która da jeszcze lepszy obraz narządu niż rezonans czy tomograf. - Po zawale będzie można zobaczyć, jaka część serca jest martwa. Po usunięciu nowotworu można zdiagnozować, czy chorej komórki nie ma w węzłach chłonnych. Jak jest, można ją usunąć. To ważne przy raku piersi - tłumaczy Andrzej Szmit, dyrektor gorzowskiego szpitala.

W Nowej Soli mówią o działającym od roku tomografie. Tak nowoczesnych jest w kraju tylko kilka. - Zwykły zrobi badanie głowy, brzucha, bo te się nie ruszają. Nasz pokaże tętnice, gdy serce się kurczy, jest w ruchu - mówi Jarosław Hiczkiewicz, ordynator kardiologii. Pytany o nowości zabiegowe, które prowadzi, wymienia te hybrydowe na sercu. Gdy pacjent ma kilka chorych tętnic, jedną, dwie robi się, czyli zakłada by-passy bez zatrzymania akcji serca. I od razu przeprowadza się koronarografię trzeciej tętnicy (np. założenie stentu), już z zatrzymaniem akcji.

Dzięki temu zmniejsza się ryzyko operacji. Hiczkiewicz mówi też o nowoczesnym sposobie zamykania dziury w sercu, która jest między przedsionkami. Kiedyś otwierano klatkę, serce i zszywano. Teraz przez żyłę udową i za pomocą cewnika wprowadza się do serca specjalny zamykacz. - Zabieg trwa 30-60 minut, na drugi dzień pacjent idzie do domu - twierdzi Hiczkiewicz. Już w październiku w Nowej Soli zaczną stosować wymrażanie tkanek w leczeniu migotania przedsionków. - To kosmos w leczeniu - przyznaje Hiczkiewicz.

W Zielonej Górze w szpitalu wszczepiane są stymulatory przeciwbólowe. - To przy bólach kręgosłupa, gdy pacjent jest po kilku operacjach i nadal czuje ból - mówi Paweł Jarmużek, ordynator neurochirurgii. Tu też leczona jest nerwoból nerwu trójdzielnego (unerwia skórę twarzy, błonę śluzową jamy ustnej i nosowej oraz zatok przynosowych i zębodoły). W listopadzie ruszy pierwszy w Polsce ośrodek neurochirurgii, w którym znajdzie się komputer pozwalający przeprowadzać operacje na sucho. - W komputerze będą możliwe korekty, będzie czas na szukanie rozwiązań - tłumaczy Jarmużek. Dopiero później ten zabieg będzie przeprowadzony na pacjencie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska