Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosta krośnieński nie ufa zastępcy. W powiecie rusza gra o władzę

(msz)
Grzegorz Świtalski: - Dla mnie to ewidentne rozgrywki polityczne.
Grzegorz Świtalski: - Dla mnie to ewidentne rozgrywki polityczne. Michał Szczęch
Starosta krośnieński Robert Pawłowski stracił zaufanie do wicestarosty. W poniedziałek złożył wniosek o odwołanie swojego zastępcy. O tym, czy Grzegorz Świtalski straci stanowisko, zadecydują w piątek radni.

Władza w powiecie krośnieńskim zmienia się jak w kalejdoskopie. W ubiegłym roku odwołano w starostwie zarząd. Pod naciskiem opozycji, która w międzyczasie stała się dominującą większością. Wtedy ze stanowiskiem starosty pożegnał się Jacek Hoffmann (PO), by po kilku dniach zostać wicemarszałkiem województwa (ze stanowiska wicemarszałka zrezygnował przed miesiącem, oficjalnie z powodów zdrowotnych).
Hoffmanna na stanowisku starosty krośnieńskiego zastąpił przed rokiem Robert Pawłowski (SLD). Zaś Janinę Pawlik, wówczas wicestarostę, dziś naczelnika w krośnieńskim urzędzie miasta, zastąpił Grzegorz Świtalski (dawniej PO, dziś bezpartyjny).

Całe tamto zamieszanie dawny przewodniczący rady powiatu, czyli Jacek Kurzępa (PiS), nazwał aksamitną rewolucją. J. Kurzępa przed kilkoma miesiącami również przestał pełnić swoją funkcję, bo zrezygnował. Przewodniczącym został zaś Mirosław Glaz (PSL).
Jakby tych zmian było mało, teraz waży się los G. Świtalskiego. W piątek radni zagłosują nad wnioskiem starosty Pawłowskiego, który chce odwołania swojego zastępcy. Twierdzi, że stracił do niego zaufanie.

- Nie jest tajemnicą, że pan Świtalski podjął rozmowy z dzisiejszą opozycją, by odwołać obecny zarząd powiatu - R. Pawłowski sugeruje, że Świtalski chciał pod nim kopać dołki. Zaprzecza jednocześnie, by powodem złożenia wniosku były odmienne zdania co do kwestii szpitala lub gra polityczna. A właśnie to sugeruje Świtalski.

- Uważam, że definitywnie powinniśmy przerwać współpracę z obecną spółką zarządzającą szpitalem - mówi Świtalski. - Uważam, że spółka nie wprowadzi do Gubina żadnych szpitalnych oddziałów, na czym mi zależy. Dlatego nie rozumiem, dlaczego starosta Pawłowski tak spółce ufa. To nas poróżniło. Nie wiem, co spółka staroście obiecała, dla mnie to ewidentne rozgrywki polityczne, SLD chce mieć ewentualny sukces dla siebie - takie jest zdanie G. Świtalskiego, który, owszem, ewentualnemu sukcesowi przyklaśnie, ale nie bardzo w niego wierzy.

Dziś R. Pawłowski nie potrafi wskazać swojego następcy. Jeśli G. Świtalski decyzją radnych zostanie w piątek odwołany, starosta przez najbliższe dni będzie rządził sam.

Więcej o kuluarach całej sprawy mieszkańcy powiatu krośnieńskiego przeczytają w Tygodniku Gubin-Krosno Odrz., weekendowym dodatku do "GL".

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska