Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stelmet Falubaz zamyka rundę zasadniczą meczem w Gnieźnie. „Myszy” sprawdzą formę przed play offami

Maciej Noskowicz
Falubaz Zielona Góra
Falubaz Zielona Góra Michał Korn
Dla Stelmetu Falubazu Zielona Góra ostatni mecz rundy zasadniczej będzie poważnym sprawdzianem przed najważniejszymi meczami play off.

Kwietniowa sensacja

To było zaledwie kilka miesięcy temu, dokładnie 10 kwietnia. Żużlowa Polska przecierała oczy ze zdumienia. Oto wielki faworyt eWinner I ligi - Stelmet Falubaz – niespodziewanie męczył się ze Startem Gniezno. Sensacja wisiała w powietrzu, przed ostatnim wyścigiem był remis 42:42. W ostatnim wystrzelił Oskar Fajfer dowożąc zwycięstwo. Za nim na metę wjechali Rohan Tungate i Max Fricke. Dwójka z Zielonej Góry do samego końca była naciskana przez Michaela Jepsena Jensena. Remis 45:45, który wprawił w szok zielonogórskich sympatyków czarnego sportu, bo przecież pierwsza liga miała być – zdaniem wielu – spacerkiem. Właśnie ten pierwszy mecz ze Startem pokazał, że jest inaczej, bo wygrywać chce każdy. Choć od tego spotkania minęło 3,5 miesiąca, kwietniowa inauguracja zdefiniowała to, co działo się w późniejszym czasie: O każdy punkt w pierwszej lidze po prostu trzeba walczyć.

Mecz nie ma wielkiego znaczenia dla zielonogórzan. Stelmet Falubaz zajmie drugie miejsce w tabeli i w pierwszej rundzie play off zmierzy się z H. Skrzydlewską Orłem Łódź. Z kolei Start jest ostatni w tabeli i przed tym weekendem o pozostanie na pierwszoligowym froncie walczył z ROW-em Rybnik. Drużyna ze Śląska miała punkt przewagi nad Startem. Jednak rybniczanie w sobotę pokonali Orła, a to oznacza spadek gnieźnian do drugiej ligi bez względu na wynik niedzielnego meczu.

Sprawdzian Falubazu

- Cały czas chcemy pokazać, że jesteśmy drużyną, a kto jest na rezerwie nie oznacza, że jest w dobrej formie – mówił tuż po ostatnim spotkaniu z Wilkami Krosno menedżer zielonogórzan Tomasz Szymankiewicz pytany o roszady w składzie i atmosferę w zespole. Ostatnie spotkanie przy W69 zostało potraktowane jako test przed play off i można się spodziewać, że do niedzielnego meczu w pierwszej stolicy Polski Stelmet Falubaz podejdzie podobnie.

- Najważniejsze jest dobro drużyny. Jednostki swoje ego muszą schować i podporządkować celowi, jaki mamy – dodaje kapitan zielonogórskiej drużyny Piotr Protasiewicz. Podobnego zdania jest nasz ekspert, dziennikarz Radia Index Marcin Krzywicki. – Myślę, że dla Stelmetu Falubazu taki mecz w Gnieźnie jest idealnym scenariuszem tym bardziej, że stawka tego meczu dla zielonogórzan nie jest wysoka. Nadarza się więc kolejny mecz, który można potraktować jako poligon przed najważniejszą częścią sezonu. W dodatku na torze rywala, a jak wiemy, na obcych torach zielonogórzanie radzili sobie z bardzo różnym skutkiem w tym roku. Spodziewam się, podobnie jak z Wilkami, sporych roszad w składzie na przestrzeni całego meczu – mówi Krzywicki.

Historia za „Myszami”

W dotychczasowych meczach zielonogórsko-gnieźnieńskich obie drużyny spotkały się 55 razy. Aż 35 zwycięstw odnosiła zielonogórska drużyna, 19 razy lepszy był Start, a tylko raz, w tym roku, padł remis. Na torze w Gnieźnie „Myszy” zwyciężały dwunastokrotnie. Po raz ostatni prawie dekadę temu, w 2013 roku. Wówczas, prowadzona przez Rafała Dobruckiego ekipa, pokonała na inaugurację Start 60:30. W niedzielnym spotkaniu zobaczymy aż trzech żużlowców uczestniczącym w tamtym spotkaniu: Piotra Protasiewicza, Antonio Lindbaecka i Oskara Fajfera. Wygrana sprzed dziewięciu lat rozpoczęła wówczas marsz zielonogórzan po, jak się okazało, ostatni tytuł drużynowych mistrzów Polski. Start z hukiem spadł z najwyższej klasy rozgrywek i dziś marzy tylko o tym, by pozostać w eWinner pierwszej lidze.

– Dobrze, że nie przystępujemy do play offów jako faworyci. Z tego co słyszę, awans jest już rozdany, ale może to i dobrze? Zdajemy sobie sprawę, w którym miejscu jesteśmy i co jeszcze mamy do poprawy – mówił Protasiewicz, pytany o przewidywania przed rundą play-off.

Start - Falubaz
Niedziela - godz. 14.00
Stadion - ul. Wrzesińska

Transmisja: canalplusonline (zmiana!)

Awizowane składy drużyn

Aforti Start:

  • 9. Michael Jepsen Jensen
  • 10. Szymon Szlauderbach
  • 11. Ernest Koza
  • 12. Oskar Fajfer
  • 13. Antonio Lindbaeck
  • 14. Marcel Studziński
  • 15. Mikołaj Czapla
  • 16. Philipp Hellstroem-Baengs

Stelmet Falubaz:

  • 1. Krzysztof Buczkowski
  • 2. Jan Kvech
  • 3. Rohan Tungate
  • 4. Piotr Protasiewicz
  • 5. Max Fricke
  • 6. Maksym Borowiak
  • 7. Fabian Ragus
  • 8. Mateusz Tonder
Podprowadzające Stali Gorzów

Tak podprowadzające Stali Gorzów zachęcają do kibicowania żó...

1 czerwca oni już nie obchodzą Dnia Dziecka (poza jednym szczególnym wyjątkiem!), ale... Zobaczcie, jak wyglądali nasi żużlowcy, olimpijczycy i medaliści w dzieciństwie. Ciekawe, czy ich twarze od razu będą brzmieć Wam znajomo.TE ZDJĘCIA TO PEREŁKI >>>

Oni już nie obchodzą Dnia Dziecka, ale... Zobaczcie, jak wyg...

Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów świętuje urodziny! Tak zmie...

Dom i ogród Bartosza Zmarzlika

Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i pr...

Rodzinne zdjęcia naszych żużlowców. Niesamowite, wzruszające fotografie. ZOBACZ >>>

Będziecie w szoku! Tych zdjęć żużlowców nie pamiętacie. Zmar...

Bartosz Zmarzlik i inni żużlowcy Stali Gorzów prywatnie. Z r...

Bartosz Zmarzlik i Sandra Grochowska

Bartosz Zmarzlik już po wakacjach. Zobacz, jak odpoczywał żu...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska