Fanklub September? Był. I to niejeden. - Petra, Petra, kochamy cię! - krzyczą Paulina Młoda, Klaudia Kobuszko i Wojciech Jagodziński. I zaczynają nucić fragment jednej z jej piosenek. A do koncertu jeszcze pół godziny.
A Petra? Chciała być punktulana, ale tylko chciała, bo coś jej nie wyszło.
Na scenie Wojciech Załustowicz jako konferansjer. - Zapraszam dwóch przystojnych mężczyzn, którzy razem ze mną powitają gwiazdę - zaczyna. I kto wchodzi? Tradycyjny zestaw, czyli Bachus i prezydent Janusz Kubicki. - Gwiazda dzisiejszego wieczoru to... September! - zapowiadają razem. A publika bije barwa. Lecz gwiazdy nie ma nadal. Ma problem ze słuchawką. Taka mała usterka techniczna. Więc ludzie się śmieją i gwiżdżą. Aż...
Pierwszy hit. Ręce w górze, bachantki z diabłem wywijają nogami w podskokach. - Hello everybody! I want hear you voice - woła Petra. I zaczyna się prawdziwa zabawa. Ręce w górze, podskoki. - Ona jest cudowna, przy jej muzyce można się naprawdę wyszaleć. I chyba o takie szaleństwo chodzi podczas Winobrania - śmieje się Patrycja Mikunda. I przytula do swojego chłopaka Maćka. Który na wielkiego fana September wcale nie wygląda. - Nie znam jej, ale cóż poradzę. Czasem trzeba iść na ustępstwa - komentuje Maciej Kostrzewski.
Gwiazda nie wyjedzie z Zielonej Góry z pustymi rękoma. Dlaczego? Bo od władz miasta i organizatorów dostała bukiet kwiatów i mieszek zielonogórskich talarów. Ale i tak najlepszy prezent dostała od fanów i całej publiczności. Bo wszyscy odśpiewali jej sto lat. - I kocham was! - mówiła Marklund.
W ten sposób dzień pierwszy winobraniowych atrakcji się skończył. A już jutro koncert chłopaków z Mysłowic. Gdzie? Na tej samej scenie, na Kasprowicza o godz. 21.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
