- W Sylwestra dostaliśmy wezwanie do uwięzionej w zamarzniętym stawie sarny - mówi bryg. Grzegorz Lisik, rzecznik prasowy żarskich strażaków.- Pies znajdował się 30 m od brzegu, a 20 m dalej sarna. Drapieżnik najprawdopodobniej wpędził sarnę do wody i pogryzł. Sarny nie udało się uratować, zwierzę miało tak porozrywane tętnice, że wykrwawiło się.
Wyciągnięty przez strażaków na brzeg pies, uciekł do lasu.
Zagryzioną sarnę przekazano weterynarzowi.
Zobacz też: Strażacy uratowali konia, który ugrzązł w mule w kanale koło Witnicy [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?