Teren pomiędzy ul. PCK, a ul. Popiełuszki to świetna, cicha lokalizacja. Kiedyś pełną parą pracowała tu mleczarnia. Duma Strzelec. Miejsce pracy wielu mieszkańców. Towar szedł z stąd w Polskę, doskonale strzeleckie produkty znano oczywiście w pobliskim Gorzowie.
Obiekty ze zbrojeniem trudniej jest rozebrać
Dziś po mleczarni zostało niewiele. Resztki budynków, które właśnie znikają z powierzchni ziemi. Rozbiera je firma Dariusza Zielonego. - Mamy doświadczenie w rozbiórkach, więc nie sądzę, byśmy mieli jakiekolwiek problemy. Choć oczywiście część budynków jest łatwiejsza do wyburzenia, a obiektom ze zbrojeniem trzeba poświęcić więcej czasu - mówi reporterowi D. Zielony.
Za nim pracuje kilkoro ludzi i ciężki sprzęt. Wielka łycha odrywa kawałki ścian z gracją, lekko, jakby były zrobione z piernika, a nie z cegieł czy betonu. Prace trwają pośrodku wielkiej działki, więc przechodnie zerkają na robotników i akcję wyburzeniową a to od strony ul. PCK, a to od ul. Popiełuszki.
- Szkoda? - zagaduję pana około 60.
- Szkoda to by było, gdyby rozbierali działający zakład. A prawda jest taka, że to rudera od wielu lat. Teraz tyko szpeci miasto. Ale samej mleczarni, jako firmy, szkoda - słyszymy od przechodnia.
Nie byle jaka działeczka, tylko prawie pół rynku
Sam D. Zielony szacuje, że rozbiórka zakończy się w czerwcu. Po wszystkim ma tu być pusta działa. Wtedy odda teren zleceniodawcy (to mleczarska spółka spoza Strzelec). Nieoficjalnie wiemy, że właściciel po prostu chce wyszykować parcelę na sprzedaż. Do tej pory nie było chętnego na ten teren, może po wyczyszczeniu działki w końcu jakiś się znajdzie. Tym bardziej, że to nie byle jaka działeczka, ale obszar wielkości połowy... strzeleckiego rynku!
Burmistrz Mateusz Feder zaznacza, że to prywatna działka, jednak liczy, że znajdzie ona nabywcę, który zagospodaruje parcelę z pożytkiem dla miasta i mieszkańców. - To bardzo atrakcyjny teren w zasadzie w centrum miasta. Jako urząd chcielibyśmy, by wszystkie prywatne działki były zagospodarowane, niestety nie mamy na to większego wpływu. Liczymy, że teren po byłej mleczarni zostanie w końcu sensownie zagospodarowany, choć do dziś w mieście panuje wielki żal po bardzo prężnie działającej mleczarni. Przed jej zamknięciem wykonano tu poważne inwestycje, wszyscy wierzyli, że będzie szło ku lepszemu... - dodaje burmistrz.
Może miniosiedle? Może pawilon handlowy?
Co ważne, dla tego terenu jest plan miejscowy, który pozwala na usługi nieuciążliwe, a także na zabudowę wielorodzinną. Czyli może tu powstać np. miniosiedle mieszkaniowe albo placówka handlowo - usługowa.
Tu też wielka działka czeka na zabudowę
Wielka parcela pod inwestycję jest także przy al. Wolności. To teren, na którym przez lata był zakład Rofix. Nieoficjalna wiadomość jest taka, że będzie tu sieciowy market. Ale nie Lidl - jak liczyło wielu mieszkańców. Takie wnioski mamy po komunikacie, jaki otrzymaliśmy z biura prasowego Lidla: „(...) Rozważamy możliwość otwarcia sklepu Lidl w Strzelcach Krajeńskich, na tę chwilę jednak lokalizacja inwestycji nie została jeszcze wybrana (...)” - napisała do nas Aleksandra Robaszkiewicz, która w tej sieci odpowiada za kontakty z mediami.
PRZECZYTAJ: TAK POWSTAWAŁA NOVA PARK W GORZOWIE WIELKOPOLSKIM
ZOBACZ: EWAKUACJA W GALERII HANDLOWEJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?