Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studentów Akademii Humanistyczno - Ekonomicznej czekają zmiany. Na cześć zajęć będą jeździli do Łodzi

(abi)
Rzeczniczka AHE Aleksandra Mysiakowska zapewnia, że ministerstwo dobrze ocenia program naprawczy uczelni.
Rzeczniczka AHE Aleksandra Mysiakowska zapewnia, że ministerstwo dobrze ocenia program naprawczy uczelni. Fot. Anna Białęcka
Z informacjami na temat funkcjonowania szkoły przyjechała do Głogowa rzeczniczka AHE w Łodzi Aleksandra Mysiakowska. - Realizujemy program naprawczy - zapewniła podczas konferencji prasowej. - Jest on stale weryfikowany przez ministerstwo, jednak podczas jak na razie jest dobrze oceniany.

Uciążliwe zmiany

Uciążliwe zmiany

Wielu głogowian wybrało AHE ze względu na to, że szkoła jest blisko domu. To pozwalało zaoszczędzić czas i pieniądze. Teraz czekają ich wielogodzinne i męczące podróże do Łodzi, a co za tym idzie większe wydatki i mniej wolnego czasu.

Mają prawo czuć się zawiedzeni. Ciekawe czy wszyscy dotrwają do końca, czy też skorzystają z ofert innych szkół na terenie Głogowa, które kłopotów z ministerstwem nie mają.

Anna Białęcka

Wygląda więc na to, że AHE nie zniknie z powierzchni ziemi. Jednak studentów spoza Łodzi czeka wiele zmian. Po pierwsze w Głogowie studia odbywać się będą na kierunkach transport, pedagogika i zarządzanie. Takie zostały zarejestrowane jako ośrodki zamiejscowe.

Studenci na poziomie licencjatów będą odbywali zajęcia nie tylko w Głogowie, ale dwa razy w semestrze będą musieli pojechać na wykłady i inne zajęcia do Łodzi. - Szkoła zorganizuje wyjazd - powiedziała rzeczniczka. - Studenci pokryją jego koszt, za jeden wyjazd jest to 20 zł.

Ponadto na terenie uczelni przy ul. Obozowej powstanie nowa biblioteka, to także wymóg ministerstwa.
Poważniejsze zmiany czekają studentów II stopnia, czyli przyszłych magistrów. - Ich zajęcia będą odbywały się przez internet - wyjaśnia A. Mysiakowska. - Na terenie ośrodka nie będzie zajęć z wykładowcami, będą mieli natomiast dostęp do sali komputerowej na terenie głogowskiego ośrodka zamiejscowego. A 40 proc. zajęć będzie musiało odbywać się na terenie uczelni, czyli w AHE w Łodzi, taki jest wymóg w Polsce.

Studenci będą mogli kontaktować się i konsultować z wykładowcami poprzez różnego rodzaju czaty.
Czy studenci rezygnują z AHE ze względu na nową formę zajęć? - Jest niewielki odsetek tych, którzy zrezygnowali - wyjaśnia rzeczniczka. - Ale powodem jest głównie rozpowszechniana ostatnio zła opinia o uczelni, a nie nowa forma studiowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska