Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sulechowem rządzi siatkówka

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Uczennic podstawówki nr 3 także poza lekcjami chętnie grają i trenują siatkówkę
Uczennic podstawówki nr 3 także poza lekcjami chętnie grają i trenują siatkówkę Mariusz Kapała
W Sulechowie powstaje Szkolny Ośrodek Siatkarski dla dziewcząt. Jako jedyny w województwie! Będą pieniądze, sprzęt i fachowa kadra. To inicjatywa Polskiego Związku Piłki Siatkowej, żeby w każdym województwie powstały Szkolne Ośrodki Siatkarskie. Po jednym: dla dziewcząt i chłopców.

Przeczytaj też: Skradziono miedziane rynny z sulechowskiego zamku

Sulechów, znany z tradycji i ambicji siatkarskich klubu Zawisza, od początku ostro zabiegał, żeby to właśnie tutaj powstał SOS. Włączyli się dyrektorzy Zespołu Szkół i ogólniaka oraz burmistrz Roman Rakowski. Nie dziw, jest przecież przewodniczącym wydziału gier i dyscypliny w Lubuskim Związku Piłki Siatkowej.

- SOS zaczyna u nas swe życie z nowym rokiem szkolnym, od września; obecnie trwa nabór do klas sportowych w gimnazjum i liceum - zapowiada R. Rakowski.

Włodarz gminy wyjaśnia, że struktura SOS oznacza, że szkołą wiodącą w ramach ośrodka będzie Liceum Ogólnokształcące. Jemu zaś zostaną na gruncie siatkarskim podporządkowane trzy gimnazja tzw. satelitarne w województwie. W Lubsku, Kostrzynie nad Odrą i Gimnazjum nr 3 w Sulechowie. W tychże placówkach mają powstać (lub istnieją) klasy siatkarskie. Gimnazjaliści po zakończeniu nauki będą ją mogli kontynuować w ogólniaku.

W Sulechowie do siatkówki nie trzeba nikogo przekonywać. Jednak powołanie SOS to podniesie rangi sportowej miasta. Za decyzją pójdą pieniądze z ministerstwa sportu na utworzenie ośrodka wysokości 500 tys. zł rocznie. Poza tym szkoły zostaną doposażone w sprzęt sportowy, będzie zatrudniona kadra.

- Właśnie miałam telefon od rodzica z Żar, który pytał, czy córka może u nas się uczyć, oczywiście potwierdziłam - mówi Halina Szeląg, dyrektorka LO. - Na razie oficjalnie nie mam potwierdzenia o utworzeniu ośrodka siatkarskiego, lecz prowadzimy już rekrutację, oczywiście głównie dziewcząt do klasy siatkarskiej, ale chcemy też przejmować chłopców. Myślę, że wszystko jest na dobrej drodze do powołania SOS.

Siatkówka to moja pasja

Dyrektorka wskazuje, że wprawdzie szkoła nie ma internatu dla uczniów spoza miasta, ale istnieje możliwość zamieszkania w internacie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych.

- Wiem o tym wszystkim, ale na razie oficjalnego pisma, że moja szkoła wejdzie w ramy ośrodka jeszcze nie mam - wtóruje koleżance z liceum Romuald Modrzyk, dyrektor ZS. W skład jego placówki wchodzi wspomniane Gimnazjum nr 3, jak i podstawówka. - U nas zajęcia sportowe z naciskiem na siatkówkę odbywają się od wielu lat i zaczynają się już w podstawówce, od klasy czwartej. Jest zatem logiczne, że Zespół Szkół wejdzie w skład SOS - dorzuca Modrzyk.

- Siatkówka to moja pasja. Dzięki niej poznałam wielu ludzi - potwierdza to uczennica Zespołu Szkół Ola Masztalerz. - Z siatkówką wiążę z swoją przeszłość, jest częścią mojego życia - dopowiada Julia Ćwiertniewska, a Jagoda Gdakowicz deklaruje wręcz miłość do tej dyscypliny, choć zauważa też: - Siatkówka jest dla mnie nauczycielką pokory. - A mi pomaga w rozwoju, poznaję przy okazji wielu wspaniałych ludzi - wtrąca Alicja Szczurek. - Dzięki treningom nabrałam pewności siebie. Zajęcia są bardzo ciekawe, panuje na ich miła atmosfera - wskazuje Magdalena Łuszczyk.

Wedle naszych szacunków siatkarska kuźnia przy ul. Piaskowej (nosząca imię wybitnego sportowca Janusza Kusicińskiego) angażuje w zajęcia sportowe, siatkarskie co najmniej 150 dzieciaków i młodzieży. Nieustannie zdobywa tytuły mistrzów, a właściwie mistrzyń województwa w siatkówce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska