Świebodzin chce pozyskać nowe grunty

Świebodzin jest zaliczany do miast o najszybszym rozwoju. Tu w ostatnim okresie powstało wiele fabryk, tu też stopa bezrobocia należy do najniższych w regionie. Może dlatego, że miasto leży na skrzyżowaniu dwóch najważniejszych dróg krajowych, nr 2 i 3. A pamiętajmy, że za dwa, trzy lata w pobliżu Świebodzina spotkają się droga szybkiego ruchu S3 oraz autostrada A2. To sprawi, że okolice Świebodzina stanę się jeszcze bardziej atrakcyjne dla inwestorów.

Wiceburmistrz miasta Krzysztof Tomala powiedział nam: - Już w poprzednich latach zgłaszali się do na inwestorzy, ale niestety nie mogliśmy spełnić ich oczekiwań. Brakowało nam ziemi lub też wskazaną przez nas działkę, nie można było przeznaczyć na inwestycje. Ziemia miała bowiem drugą lub trzecią klasę. Przejęcie przez miasto postulowanych przez nas prawie 640 hektarów, powinno ten problem rozwiązać,
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radni przegłosowali uchwałę o wchłonięciu przez miasto 639,5 ha ziemi, która obecnie należy do sześciu wsi a mianowicie Chociuli, Grodziszcza, Lubinicka, Lubogóry, Ługowa i Rozłogów. Wspomniane prawie 640 ha niemal pierścieniem otacza miasto, i jeśli tylko Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wyrazi zgodę o taki obszar powiększy się Świebodzin.

Radni w swej uchwale podkreślają, że nowe grunty pozwolą na budowę nowych zakładów pracy i nowych osiedli mieszkaniowych. Tym bardziej, że obecnie tereny pod ewentualną budowę wyczerpały się i miastu grozi stagnacja. Argumentem za przyłączeniem dodatkowych hektarów jest tez to, że większość przewidzianego do przyłączenia gruntu, znajduje się przy granicy miasta, a ponadto są to tereny niezamieszkałe, należące w 90 procentach Agencji Nieruchomości Rolnych. Natomiast działki indywidualne znajdują się jedynie w granicach wsi Grodziszcze

Więcej w papierowym wydaniu ,,GL''