Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świebodzin. Przy blokach i po osiedlu fruwają śmieci. Administrator rozkłada ręce [ZDJĘCIA]

Renata Zdanowicz
Nasi Czytelnicy zwracają uwagę na nieporządki przy blokach na ulicy Bocznej w Świebodzinie. I nie jest to pierwszy przypadek.
Nasi Czytelnicy zwracają uwagę na nieporządki przy blokach na ulicy Bocznej w Świebodzinie. I nie jest to pierwszy przypadek. Czytelnik
- Nie raz widziałam z balkonu ludzi, którzy grzebią w śmieciach, nie zamykają śmietników, zostawiają wszystko rozerwane. I nie raz było widać jak ludzie po prostu rzucą śmieci koło kosza i idą dalej. Moim zdaniem śmietniki powinny być zagrodzone i zamknięte na klucz - uważa jedna z mieszkanek bloku przy ulicy Bocznej w Świebodzinie.

Nasi Czytelnicy zwracają uwagę na nieporządki przy blokach na ulicy Bocznej w Świebodzinie. I nie jest to pierwszy przypadek. - Jest tu jeden wielki syf. Płyty betonowe, które są do kolejnej budowy bloku, oczywiście, nie zabezpieczone żadnym płotem. Leżały nawet w lecie, dzieci po tym chodziły, skakały, nikt nie reagował. Śmietniki miały być nowe, ale do tej pory nie zostały wymienione. Oczywiście, zebrania wspólnoty miały być częściej, a już ponad pół roku jak nie więcej jest cisza. Nikt się tym wszystkim nie interesuje, a szkoda, bo ludzie zapłacili za mieszkania, a jest taki syf - piszą do redakcji czytelnicy.

- Nie raz widziałam z balkonu ludzi, którzy grzebią w śmieciach, nie zamykają śmietników, zostawiają wszystko rozerwane. I nie raz było widać jak ludzie po prostu rzucą śmieci koło kosza i idą dalej. Moim zdaniem śmietniki powinny być zagrodzone i zamknięte na klucz - uważa jedna z mieszkanek bloku.

Dlaczego tak jest i co robi administrator? - To jest przyczyna w większości, moim zdaniem, ludzi. Nawet jak dzieci wychodzą z workami nie rzucają ich do środka, małe dzieci nawet nie są w stanie. Rodzicowi się nie chce iść, dziecko rzuci pod klatkę, albo pod śmietnik i tak zostawi. Potem przychodzą panowie, którzy szukają puszek, porozwalają i tak to zostaje - wyjaśniła nam Sonia Popławska, administratorka jednej ze wspólnot.

Warto zauważyć, że wszędzie na osiedlach są mieszkańcy i dzieci, w całym mieście, a śmietniki tak źle nie wyglądają. Administratorka podkreśla jeszcze jedną rzecz. Śmietniki stojące z tyłu są zawsze puste. - Ludziom po prostu nie chce się podejść - uważa i dodaje, że administracja nie ma ludzi, którzy się zajmują sprzątaniem śmietników. Zapytaliśmy więc w urzędzie miejskim, kto odpowiada za utrzymanie porządku przy kontenerach. - Ten co zarządza musi sprzątać - odpowiedział zastępca burmistrza Krzysztof Tomalak.

Co w tej sytuacji? Najlepiej byłoby teren z kontenerami ogrodzić, jak to zostało zrobione na innych osiedlach. Ponieważ problem dotyczy dwóch wspólnot, dwóch bloków, pojawiły się również dwie opcje. Jedna wspólnota chciała śmietnik murowany, druga jakiś inny. - Wiem, że w 2017 roku będzie to wykonywane. Wstępnie mi wiadomo, że będzie śmietnik murowany - zapowiada administratorka. Dodaje, że był już wykonany projekt, lecz firma wywożąca odpady zmieniła kontenery i trzeba było przeprojektować wjazd.

Bałaganem nie zainteresował się miejscowy Sanepid. - Nie zajmujemy się tym - odpowiedziała Anna Graczyk i skierowała nas do urzędu miejskiego.

W przyszłym roku deweloper zasiedli jeszcze jeden blok. Jak się dowiedzieliśmy, jest tylko jeden teren przeznaczony na śmietniki, wspólny dla wszystkich trzech bloków przy ulicy Bocznej.

Oczywistym jest, że to wspólnoty odpowiadają za utrzymanie porządku. Wspólnoty, które same zarządzają lub zatrudniają zarządcę. Jednym z obowiązków zarządcy jest utrzymanie porządku, także przy kontenerach. Oczywiście, mieszkańcy ponoszą koszty zarówno za zarządzanie, jak i za utrzymanie porządku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska