W sobotę i niedzielę na rynku stało kilkanaście straganów, w których można było kupić świąteczne ozdoby i prezenty. Pogoda dopisała. Między gośćmi przechadzali się Mikołaje. Chętnych nie brakowało.
Największe tłumy pojawiły się w sobotę ok. 15.00 na opłatkowym spotkaniu. Po życzeniach i podzieleniu się opłatkiem kilkaset osób zasiadło przy stołach. Tradycyjną zupę grzybową, makiełki, łazanki, kapustę z grzybami i ciasto można było kupić za symboliczną złotówkę. Nikt nie odszedł głodny, bo przygotowano mnóstwo pysznego jedzenia.
- Jestem zaskoczona hojnością sponsorów, którzy na nasz apel o produkty żywnościowe na wigilię odpowiedzieli wieloma darami - mówi szefowa ośrodka pomocy społecznej Barbara Szramka.
Uzbierało się wszystkiego tyle, że dziś pracownicy ośrodka wydadzą podopiecznym to, co zostało z sobotniej wieczerzy. Na potrzeby ośrodka przeznaczone będą również pieniądze zebrane w skarbonkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?