Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świńska grypa w Zielonej Górze? Dziś dowiemy się o stanie zdrowia pacjentki

(vp, kb)
Lekarze na razie nie chcą udzielać żadnych informacji o stanie zdrowia pacjentki. Dziś w południe ma się odbyć konferencja prasowa w sprawie domniemanego przypadku świńskiej grypy w Zielonej Górze. Minister zdrowia uspokaja.

Czym jest świńska grypa?

Czym jest świńska grypa?

To ostra choroba zakaźna, wywołana przez wirus H1N1, charakteryzująca się dużą liczbą zachorowań wśród świń, ale ich niską śmiertelnością. Epidemie tej grypy dosięgają trzody sezonowo. Niestety ludzi zaatakowała zmutowana wersja wirusa, zawierająca w sobie zarówno geny świńskie, jak i ludzkiej i ptasiej grypy (świnie mogą bowiem być zaatakowane przez wirusy także i tych odmian grypy, co prowadzi do mutacji). Epidemie wśród świń pojawiały się na wielu kontynentach, w Ameryce Północnej, Południowej, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Włoszech, Kenii, Chinach i Japonii.

Dziś przed głównym budynkiem Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze ordynator oddziału zakaźnego Jacek Smykał wyda stosowne oświadczenie o stanie pacjentki, która od wczoraj przebywa pod obserwacją lekarzy i pielęgniarek, a która po pobycie na terenach zagrożonych epidemiologicznie uskarżała się na przedłużające się przeziębienie.

Przypomnijmy. W poniedziałek późnym popołudniem na oddział zakaźny szpitala wojewódzkiego w Zielonej Górze trafiła kobieta, która przebywała ostatnio w rejonie zagrożonym epidemią świńskiej grypy.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, pacjentka wróciła z Meksyku, a zgłosiła się do szpitala, bo zbyt długo gorączkuje.

Rzeczniczka szpitala wojewódzkiego Adrianna Wilczyńska potwierdziła nam jedynie, iż na oddziale zakaźnym, w izolatce, przebywa kobieta, która zostanie poddana różnorakim badaniom, także pod kątem zarażenia wirusem świńskiej grypy.

Najprawdopodobniej chodzi jednak o zwykłe przeziębienie, które dopada Polaków, wracających do kraju z ciepłego klimatu. To skutek szoku termicznego.

Jak poinformowała minister zdrowia Ewa Kopacz, kobieta nie jest nosicielem wirusa świńskiej grypy. - Po bardzo dokładnych badaniach wirusologicznych, bakteriologicznych okazało się że, to nie jest przypadek świńskiej grypy - powiedziała w "Sygnałach Dnia" minister Kopacz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska