MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szeroka specjalność

MICHAŁ IWANOWSKI (68) 324 88 12 [email protected]
Wczorajsze zeznania świadka koronnego mogą być przełomem w procesie groźnego gangu
Wczorajsze zeznania świadka koronnego mogą być przełomem w procesie groźnego gangu Mariusz Kapała
Skruszony gangster i najbliższy współpracownik ,,Lelka'' - przywódcy gangu zeznawał wczoraj w zielonogórskim sądzie.

Już od rana zamknięty był plac Słowiański przed gmachem sądu w Zielonej Górze. Policja obstawiła budynek, psy czuwały na wypadek podłożenia ładunków wybuchowych. Wszystko przez świadka koronnego, który miał obciążyć dawnych kolegów.
Początkowo na liście oskarżonych członków i współpracowników gangu było 22 mężczyzn, ale wielu dobrowolnie poddało się karze. Dostali po dwa-trzy lata więzienia.

Szeroka specjalność

Pozostało dziewięciu, na których ciążą najpoważniejsze zarzuty: udziału i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Główni oskarżeni to 36-letni Jacek B. pseudonim ,,Lelek'' oraz jego trzej bracia. Pochodzą ze Wschowy. Gang działał na pograniczu woj. lubuskiego i dolnośląskiego (od Wschowy i Leszna aż po Zgorzelec) od początku lat 90.
Początkowo przestępcy wymuszali haracze od głogowskich restauratorów, potem okradali tiry z komputerami, papierosami i alkoholem, napadali na konwoje pocztowe. Przemycali też papierosy do Niemiec wykorzystując Polaka z greckim obywatelstwem, który pracował w niemieckiej firmie spedycyjnej. Na tiry z meblami, po doładowaniu ich papierosami były zakładane podrobione plomby.
Gang zarabiał też na fikcyjnych auto-komisach - w Głogowie, Polkowicach, Mysłowicach, Opolu, Lubinie i Wroc-ławiu. Ich właściciele wyłudzali od ludzi wielotysięczne zaliczki na sprowadzenie z zagranicy naczep samochodowych. Potem firmy znikały.

Powiedział, co wiedział

Prokuratura zajęła się nimi w 1998 r. po zabójstwie dwójki braci S. Prawdopodobnie zginęli z powodu przestępczych porachunków. Wtedy prokuratorzy odkryli przestępstwa sprzed lat. Przełomem w śledztwie stały się zeznania skruszonego członka gangu, który został świadkiem koronnym. Poszedł na współpracę, bo liczy na nadzwyczajne złagodzenie kary.
Wczoraj zeznawał. Rozprawa była tajna. Wiadomo jednak, że w śledztwie opowiedział z detalami jak wszedł w łaski ,,Lelka'', jak wykonywał jego przestępcze rozkazy. By przyczynić się do skazania gangsterów, musiałby to samo powiedzieć w sądzie.
Oskarżeni nie przyznają się do zarzutów. Grupa ,,Lelka'' to ludzie w wieku od 30-50 lat, po szkołach zawodowych, niektórzy bezrobotni, inni prowadzący swoje firmy. Są wśród nich recydywiści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska