Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szokujące tezy generała Różańskiego. Uważa, że na wypadek wojny, nie wszyscy muszą bronić kraju

Robert Bagiński
Gen. Mirosław Różański
Gen. Mirosław Różański fot.arch.PAP/Marcin Bielecki
Im więcej generał Różański mówi o bezpieczeństwie, tym więcej jest powodów do niepokoju. Gdyby miał realny wpływ na ten obszar, Polska nie byłaby bezpieczna.

Nie jest tak, że tylko duża i potężna armia, gwarantuje nam bezpieczeństwo. Ja uważam, że tak nie jest – mówił podczas spotkania z mieszkańcami Zielonej Góry, gdzie za cel postawił sobie udowodnienie, że zakup dużej ilości sprzętu nie jest zasadny, a tworzenie nowych dywizji na Wschodzie, odbywa się kosztem innych.

Emerytowany generał i kandydat Trzeciej Drogi uważa, że jeśli nowoczesne uzbrojenie do Polski dotrze, to nie będzie żołnierzy, którzy będą potrafili je obsługiwać.

Nie wiem czy wiecie państwo, jaka jest proporcja między jednym żołnierzem, a tymi, którzy go zabezpieczają. W Normandii, to było 1:12, a w Wietnamie na jednego żołnierza przypadało od 25 do 30 żołnierzy – perorował były wojskowy. - Mówi się, że mamy już 180 tysięcy żołnierzy pod bronią, ale żeby utworzyć nową jednostkę, to trzeba coś likwidować - krytykował.

Najbardziej szokującą częścią jego wystąpienia był moment, w którym podważył narrację polskich władz, że każdy Polak powinien być gotowy do obrony swojego kraju.

Osobiście nie jestem zwolennikiem tego, aby komunikować się ze społeczeństwem i mówić tak: musicie być gotowi na najwyższe poświęcenia i związane z tym wyrzeczenia, bo jak przyjdzie potrzeba, to wszyscy musimy bronić Rzeczpospolitej – szokował - Wcale nie oznacza to, że wszyscy musimy założyć mundury, żeby bronić nasz kraj – dodał.

W trakcie swojego wystąpienia, faktycznie potwierdził to, co niedawno ujawniła TVP w programie „Reset”, a co zostało przygotowane w czasach, gdy miał wpływ na kształtowanie planów obronnych. Powielił opinię sprzed rządów PiS, że Polska Wschodnia wcale nie jest najważniejsza, a plany obronne powinny dotyczyć innej części kraju.

Rosja dysponuje środkami, które mogą razić Szczecin, Gorzów, Zieloną Górę i my też możemy się znaleźć w strefie zagrożenie. Co to oznacza? Że jak ktoś chce myśleć o budowaniu bezpieczeństwa, to nie powinien powtarzać, że zagrożenie jest tylko ze strony granicy polsko-białoruskiej – mówił. Utyskiwał też, że z tego powodu, część jednostek zostało przeniesionych, by bronić całego kraju, a nie tylko jego części. - To budowanie przez – argumentował.

Z takim stawianiem spraw bezpieczeństwa nie zgadza się Grzegorz Maćkowiak, doradca wojewody i kandydat PiS do Senatu.

Fakt, że pan generał Różański uważa, że nie trzeba ludzi uświadamiać i przekonywać na temat zagrożeń, a powszechna obrona kraju jest kluczową wartością oraz podstawowym elementem odstraszania ewentualnego przeciwnika, źle świadczy o człowieku, który był generałem i ważną osobą w procesie przygotowywania kraju do ewentualnej obrony – skomentował.

Maćkowiak podkreśla, że generał z przeszłością przynależności do PZPR, zapomniał że w 1772 roku, kiedy dokonywano pierwszego rozbioru Polski, również deliberowano, czy należy się zbroić i zadłużać na ten cel.

Wiemy jak to się wtedy źle dla Polski skończyło. Mamy doświadczenia historyczne, jak bardzo byliśmy nieprzygotowani wtedy. Powinniśmy z tego wyciągać wnioski, ale pan generał Różański oraz jego środowisko, niestety uważa inaczej, co nie wróży dobrze Polsce, gdyby mieli wpływ na obronność kraju – skonstatował.

Do wypowiedzi Róźańskiego, odniósł się również Marek Surmacz, były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Jeśli był takim żołnierzem, jak chce być politykiem, lepiej niech pozwoli na decydowanie o zagrożeniach i bezpieczeństwie Polski innym – skomentował.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska