Mieszkańcy Szprotawy uważali, że jest to wstęp do likwidacji ich lecznicy. W poniedziałek tłumnie stawili się na placu przed szpitalem, by protestować przeciwko ożenkowi placówek. Po dziewięciu godzinach wiecu starosta obiecał, że uchyli uchwałę.
- Zarząd powiatu chce oddać wam szpital bez długu - zadeklarował starosta podczas wczorajszego spotkania szefom gmin Małomice, Niegosławice i Szprotawa. Wymienione gminy miałyby utworzyć związek, który poprowadziłby szprotawski szpital. - Do 1 lutego pozostało mało czasu. Powiedzcie państwo, czy chcecie szpitala, czy też nie - prosił starosta.
Szefowie gmin byli zaskoczeni tak szybkim obrotem sprawy. Na razie deklarację przejęcia szpitala złożyły jedynie Małomice. - Wszystko zależy jednak od tego, czy Rada Powiatu zgodzi się przejąć długi szpitala, które wynoszą ok. 6,5 mln zł - zastrzega burmistrz Elżbieta Polak. W słowach burmistrza Szprotawy Franciszka Sitki słychać było nieufność co do zamiarów powiatu: - W grudniu prosiliśmy was o przekazanie oddłużonego szpitala, powiedzieliście "nie". Dlatego teraz dajcie swoje zapewnienie na piśmie.
Podczas spotkania nie zapadły żadne konkretne decyzje. Wójt Niegosławic Marek Szylińczuk mówi, że potrzeba czasu i konkretnych informacji na temat kosztów utrzymania placówki. Zanim to się nie stanie, Niegosławice nie złożą konkretnej deklaracji przystąpienia do związku gmin. - Pierwsze słowo należy jednak do Szprotawy, bo to w tym mieście jest szpital - uważa E. Polak.
- Potrzebujemy dwu tygodni
na przemyślenie propozycji przejęcia szpitala - mówi F. Sitko.
Starosta twierdzi, że jego deklaracja jest jasna. Być może w poniedziałek odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Powiatu, na której radni zadecydują, czy uchylić uchwałę w sprawie połączenia szpitali w Żaganiu i Szprotawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?