Na zewnątrz dwa stopnie powyżej zera, a morsy z Gorzowa i Kłodawy kąpią się w jeziorze i oblewają wodą. To już wielkanocna tradycja. Zabawę w najlepsze zorganizowano jak zawsze nad jeziorem w Kłodawie.
Nie ma się co oszukiwać, że woda w jeziorze była ciepła. Nie była. W niektórych miejscach zalegały jeszcze tafle lodu. Ale to nie przeszkodziło morsom w wielkanocnej kąpieli. Przypomnijmy, że te same morsy 10 marca zorganizowały akcję przepływania warty w Gorzowie.