Wszystko po to, aby wmówić społeczeństwu, że zabijanie dzieci nienarodzonych, jest dla kobiet największą wartością. Swoje postulaty przedstawili podczas konferencji prasowej pod zielonogórską siedzibą Prawa i Sprawiedliwości.
Polskie kobiety znajdują się w bardzo trudnej sytuacji – mówił lider partii w regionie, poseł Waldemar Sługocki. Opowiedział się za legalnym zabijaniem nienarodzonych do 12 tygodnia ciąży.
Jako przykład sytuacji kobiet w Polsce, podał sytuację m.in. znanej już w całym kraju „pani Joanny”, performerki i aktywistki, która po dokonaniu farmakologicznej aborcji, chciała popełnić samobójstwo, przed czym uratowali ją policjanci. Ci ostatni zostali później fałszywie oskarżeni o to, że nie interweniowali, aby kobietę ratować, ale dlatego, że dokonała aborcji. Policja udostępniła nagrania, które obnażyły kłamstwo heppenerki. Jak się później okazało, miała w organizmie 1,5 promila alkoholu.
Na trzeźwo, szokowali w Zielonej Górze politycy PO.
Dziewczyny, kobiety, umierają na oddziałach ginekologicznych – wypaliła na konferencji prasowej Katarzyna Osos, poseł PO. – Kobiety boją się rodzić dzieci – dodała.
Jej zdaniem, wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który precyzuje warunki w których można dokonać aborcji, przyczynił się do kryzysu demograficznego.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy szokująca informacja poseł Osos o umierających w szpitalach kobietach, jest prawdziwa. Okazuje się, że to kłamstwo.
Nigdy nie było w naszym szpitalu takiego przypadku – mówi Sylwia Malcher-Nowak, rzecznik Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
Podobną informację uzyskaliśmy w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp.
W celu weryfikacji „rewelacji” posłanki PO, postanowiliśmy sprawdzić, jak to wygląda w innych szpitalach w Lubuskiem.
Do lubuskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia nie wpłynęła informacja o żadnym zgonie kobiety z powodu braku dostępu do aborcji – wyjaśnia Joanna Branicka, rzeczniczka NFZ. Przypomniała też, że zgodnie z obowiązującym prawem „zabieg przerwania ciąży jest świadczeniem gwarantowanym w zakresie położnictwa i ginekologii w przypadkach określonych w ustawie”.
Sprawdziliśmy również w Okręgowej Izbie Lekarskiej. Tam usłyszeliśmy, że do dnia 2 sierpnia 2023 roku izba nie rozpatrywała żadnej skargi w podobnym zakresie, ani nawet skarg w przedmiocie odmowy wykonania zabiegu aborcji.
Do Biura Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej nie wpłynęła ani jedna skarga w tym zakresie – poinformował Andrzej Nonckiewicz, rzecznik OIL w Zielonej Górze.
Jakby tego było mało, politycy PO zaangażowali do udziału w konferencji nastoletnią młodzież szkolną. Młode dziewczyny i jeden chłopak, trzymając w ręku tabliczki z nazwiskami polityków PiS i Konfederacji, wypowiadali androny.
W tym momencie, jeśli ktoś zajdzie w ciążę i nie chce tego dziecka, jedynym jego wyborem jest urodzenie tego dziecka i oddanie do adopcji, albo wychowywanie, kiedy się nie chce wychowywać – mówiła Iga.
Ani słowa o odpowiedzialności, a tym bardziej o tym, że macierzyństwo nie jest karą, a aborcja jakimkolwiek rozwiązaniem.
Można jeszcze wyjechać za granicę i wtedy, niekoniecznie w bezpiecznych warunkach, dokona aborcji. To nie jest piekło tylko tych kobiet, ale również dzieci, które się rodzą i nie są kochane – dodała. - Kobiety decydują się na to, żeby wyjeżdżać zagranicę i tam prowadzić ciążę. Kobiety boją się tego, że będą musiały urodzić dziecko – mówiła z kolei Natalia.
Internauci byli bezlitośni. – Szczytem chamstwa jest wystawianie dzieci do prymitywnej propagandy – napisał pod linkiem do konferencji jeden z nich. – Dzieci, wstyd – dodał inny, Roman Piechowiak. -m Usłyszeliśmy stek kłamstw - napisał Andrzej Dąbrowski.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?