Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz budżet mamy na oku

Rafał Krzymiński 68 324 88 44 [email protected]
Katarzyna Gan uważa, że miasto powinno postawić na remonty dróg.
Katarzyna Gan uważa, że miasto powinno postawić na remonty dróg. Rafał Krzymiński
Pierwsze przymiarki budżetowe już mamy za sobą. Kasy nie będzie mniej niż w tym roku, ale wydatków za to więcej. Bo np. rosną koszty utrzymania szkół. A koncert życzeń trwa. Chcemy: nowych dróg, parkingów, hali sportowej...

Czas zaciskania pasa

Trwają prace nad przyszłorocznym budżetem miasta. Potrzeb jest więcej niż możliwości ich spełnienia.

- To będzie trudny budżet - przyznaje skarbnik gminy Izabela Zabłocka - Nasze dochody wyniosą ok. 80 mln zł. Wydatki będą o kilka milionów większe. Ostateczny poziom deficytu zależy od tego, na ile inwestycji się zdecydujemy. Coraz więcej kosztuje nas oświata. W tym roku do 16 mln zł subwencji musieliśmy dorzucić ponad 5 mln zł. W przyszłym - ta kwota jeszcze wzrośnie.

Miasto zrealizuje jednak kilka znaczących inwestycji. I tak dzięki dotacji z unijnego programu rozwoju obszarów wiejskich powstaną trzy place zabaw w Chociulach, Kupieninie i Rakowie. Można te liczyć na długo oczekiwaną budowę hali sportowej przy Gimnazjum nr 3. To zadanie kosztuje 5,7 mln zł i będzie kontynuowane w 2013 roku. W urzędzie marszałkowskim są już wnioski na dofinansowanie budowy świetlicy z boiskiem w Kępsku oraz szatni z boiskiem w Jordanowie. Być może miasto zaciągnie też kredyt na uzbrojenie terenów za tzw. Spinką przeznaczonych pod inwestycje. W planach jest też odnowienie tzw. błoni przy ul. Konarskiego. Ale o tym zdecydują radni.

Krzysztof Warcholik, z opozycyjnego klubu radnych PiS złożył do budżetu 20 wniosków.

- W mieście potrzebny jest kompleks przedszkolno-żłobkowy - mówi radny. Tak, aby rodzice nie musieli korzystać z usług opiekunek do dzieci. Z tego co wiem, teren pod budowę już jest w pobliżu ulic 30 Stycznia i Okrężnej. W przyszłym roku można by przygotować projekt. Trzeba też położyć asfalt od ul. Sulechowskiej w kierunku figury Chrystusa Króla. Utwardzona droga nie spełnia oczekiwań turystów, ale i mieszkańców.

Mieszkańcy mało aktywni

Radny Warcholik proponuje też: wybudować bieżnię tartanową na stadionie MOSiR oraz wykonać ponowną ekspertyzę zamkniętej wieży widokowej. Kolejnym postulatem jest uporządkowanie słupów ogłoszeniowych.
Tak jak co roku mieszkańcy mogli zgłaszać w magistracie swoje propozycje do budżetu.

- Od lat aktywność świebodzinian na tym polu nie jest zbyt duża - zauważa wiceburmistrz Krzysztof Tomalak.

Co powinno się znaleźc w budżecie?

Marian Nosowski
emeryt ze Świebodzina

- Moi trzej synowie są bez pracy. To moja odpowiedź na budżet. Miasto musi ściągnąć do miasta inwestorów, tak aby młodzi ludzie nie wyjeżdżali stąd, albo nie siedzieli na zasiłku. Nie samym handlem i usługami człowiek żyje, a tego typu inicjatywy u nas dominują. A jak już jest przemysł, to pensje są głodowe.

Katarzyna Gan
studentka ze Świebodzina

- Najważniejsze są drogi, bo prawie każdy z nas jest już kierowcą. Duża część jezdni jest w fatalnym stanie, tak jak ul. Walki Młodych. A najgorsze jest to, że te wszystkie remonty to zwykła prowizorka. Dziury pojawiają się już po kilku miesiącach. W budżecie muszą znaleźć się pieniądze na poprawki na ulicach.

Paweł Szymański
stolarz ze Świebodzina
- Pewnie nie będę oryginalny, ale uważam, że miasto powinno postawić na remonty dróg. Te, które są chwały nam nie przynoszą. Drogowcy nie przykładają się do pracy, stąd te wszystkie dziury w jezdniach. Radni muszą też rozwiązać problem z parkowaniem w centrum miasta. Bo teraz wolnego miejsca to jak ze świecą szukać.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska