Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz oni rządzą powiatem

Bożena Bryl
Nowy starosta Marcin Jabłoński z PO (od lewej) i szef rady powiatu Jan Kazimierz Kędziora (startował z listy PiS-u). Od wczoraj oni rządzą powiatem.
Nowy starosta Marcin Jabłoński z PO (od lewej) i szef rady powiatu Jan Kazimierz Kędziora (startował z listy PiS-u). Od wczoraj oni rządzą powiatem. fot. Bożena Bryl
Aleksander Kozłowski przegrał ponowne wybory na starostę. Od wczoraj na czele powiatu stoi Marcin Jabłoński.

A. Kozłowski rządził przez pięć miesięcy, choć już na początku jego kadencji wojewoda lubuski stwierdził, że wybory zarządu i dwóch wiceprzewodniczących rady zostały przeprowadzone z naruszeniem prawa. Radni decyzję tę zaskarżyli do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i czekali na wyrok. Kiedy WSA podzielił opinię wojewody, zarząd powiatu chciał wystąpić o kasację wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Natomiast grupa radnych złożyła wniosek o ponowne wybory. Tłumaczyli, że dalsze odwołania to kolejne wydatki na ekspertyzy i prawników. To także stan niepewności i mnożenie uchwał, które mogą być unieważnione. Wtedy też radni zaczęli mówić o zmianie starosty. Na giełdzie kandydatów pojawiło się nazwisko wiceburmistrza Słubic Marcina Jabłońskiego. Wczoraj został on nowym starostą. Radni wybrali też nową wiceprzewodniczącą rady. Jest nią Kazimiera Jakubowska (zastąpi Wiesława Kołoszę). Funkcję zachowała wiceprzewodnicząca Małgorzata Jodlińska-Puziuk.

Walczył słowem

M. Jabłoński wygrał stosunkiem głosów 10 do 7. Jednak A. Kozłowski nie poddał się bez walki. Na sesji często prosił o głos i tłumaczył, że ponowne wybory też odbywają się z naruszeniem prawa, bo wyrok WSA jeszcze się nie uprawomocnił. Gdy po raz kolejny podniósł rękę, żeby zabrać głos, przewodniczący rady Jan Kazimierz Kędziora spytał: - Chce pan zabrać głos w sprawie formalnej, czy też w sprawie jaj, o których pan tak głośno mówi?
Utarczek słownych było zresztą więcej. Starosta Kozłowski wygłosił też płomienną mowę do radnych. - Na tej sali już po raz trzeci panowie Kędziora i Jabłoński próbują zmanipulować radnych, stając ponad prawem - stwierdził. To, co się działo, nazwał "majowym zamachem stanu", którego skutki mogą być dla powiatu tragiczne. Na koniec wyrecytował: "Powiecie drogi, ciebie w tej chwili błyskotkami łudzą. Pawiem narodów będziesz i papugą. A za chwilę służebnicą cudzą" .
Przewodniczący rady skomentował to wystąpienie stwierdzeniem, że słońce wschodzi i zachodzi dzięki panu staroście, a potem zarządził głosowanie.

Przyjdzie do pracy

- Uważam ten wybór za nieważny i w czwartek przyjdę do pracy - zapowiedział po głosowaniu zdymisjonowany starosta Kozłowski. Jego następca nie chciał tego komentować. Stwierdził tylko, że uważa A. Kozłowskiego za człowieka z klasą i nie wyobraża sobie, aby zachował się w sposób nieobyczajny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska