Sprawa dotyczy wjazdu na rondo rady Europy z Chynowa, a dokładniej z lewego pasa, z którego można jechać w kierunku ul. Sulechowskiej i w lewo w kierunku S3 lub zawrócić do Chynowa. Wielu kierowców ustawia się na lewym pasie, a potem na rondzie skręca od razu w prawo w kierunku Trasy Północnej i ronda Batorego. Niestety zajeżdżają drogę prawidłowo jadącym kierującym, a sobie skracają czas oczekiwania na wjazd na rondo. I to jest jedna sprawa. Druga to zjeżdżanie z ronda w ul. Sulechowską, z pasa do jazdy w lewo.
Tym razem policja wzięła na cel głównie zjeżdżanie z ronda w ul. Sulechowska I co się okazuje? Co chwilę kierowcy łamali przepisy. Jadąc pasem do jazdy w lewo, zjeżdżali w kierunku ul. Sulechowskiej. Tym samym zmuszali kierowców jadących prawidłowo do hamowania. Problem jest na tyle poważny, że w minutę kilku lub nawet kilkunastu kierowców łamało przepisy. Cześć kierujących była zdziwiona kontrolą, która prowadzono na stacji Orlen. Jedni tłumaczyli się niewiedzą, drudzy pośpiechem. Kierowców było tak dużo, że dosłownie brakowało policjantów do ich rozliczania. Kara jest surowa. To mandat w kwocie 250 zł i 5 punktów karnych.
Policja tłumaczy konieczność kontroli. Po pierwsze od dawna na problem zwracają uwagę mieszkańcy Chynowa. Chcą na rondzie czuć się bezpiecznie. Denerwują ich też cwani kierowcy, którzy z pasa do jazdy rondem w lewo, jadą w prawo, bo nie chcąc stać korku. – To nie złośliwość policjantów czy chęć karania mandatami tylko dbanie o to, żeby stosować się do przepisów i nie powodować zagrożenia na rondzie – wyjaśnia asp. szt. Andrzej Gramatyka, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Policja zapowiada, że akcja będzie powtarzana.
Polub nas na fb
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?