18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- To było zabójstwo – uważa brat Józefiny K. W Międzyrzeczu ruszył proces w sprawie zbezczeszczenia zwłok kobiety

Dariusz Dutkiewicz
Dariusz Dutkiewicz
Sędzia Krzysztof Martysz z uwaga przysłuchiwał się stronom.
Sędzia Krzysztof Martysz z uwaga przysłuchiwał się stronom. Dariusz Dutkiewicz
Ta makabra wstrząsnęła całą Polską. Równo rok temu w komórce w centrum Skwierzyny znaleziono pozbawione głowy i nóg szczątki kobiety. Do rozczłonkowania zwłok przyznał się jej partner Tadeusz M. Po wyjściu z aresztu zniknął. Na procesie się nie pojawił. Podczas odczytywania jego zeznań na sali powiało grozą.

Była połowa stycznia ub.r., kiedy policjanci w komórce należącej do Tadeusza M. dokonali makabrycznego odkrycia. Na podłodze, przykryte drewnem, leżały ludzkie zwłoki, a raczej to, co z nich pozostało, czyli korpus i nogi. Głowa i ramiona zniknęły. Były to szczątki Józefiny, konkubiny Tadeusza. M. Początkowo śledczy z Międzyrzecza postawili mężczyźnie zarzut zabójstwa. Jednak z toku śledztwa zmieniono go na zbezczeszczenie zwłok. Oskarżony przyznał się do winy. Jednak pod koniec listopada, po wyjściu z aresztu, zniknął. Pomimo wysiłków policji nie udało się go odnaleźć.

Przeczytaj też:

Na sali rozpraw powiało grozą

Dziś przed Sądem Rejonowym w Międzyrzeczu ruszył jego proces. Kiedy sędzia odczytywał zeznania Tadeusza M., na sali powiało grozą. W toku śledztwa sprawca ze szczegółami opisywał śledczym szczegóły swego czynu. Opisywał kolor linki, którą obwiązał ciało swej partnerki i zaciągnął je do komórki na podwórzu. Tam członkował je całymi godzinami. - Zacząłem od głowy, bo byłem ciekaw, jak to jest – powiedział międzyrzeckim prokuratorom.

Oskarżony ćwiartował zwłoki kobiety

Później sędzia Krzysztof Marzysz odczytywał jak to krok po kroku oskarżony nożem, piłką i siekierą odcinał kolejne części ciała. A w końcu zaniósł je nad Wartę i tam wrzucił do rzeki. – Niosłem w torbie głowę i na chwilę przystanąłem pod ratuszem, żeby odpocząć, a ta głowa leżała sobie w tej reklamówce – powiedział podczas przesłuchania.

Zwłoki poćwiartował, aby zatrzeć ślady?

W swych zeznaniach Tadeusz M. opisywał związek z Józefiną niemal jak idyllę, gdzie nigdy nie dochodziło do przemocy, choć alkohol lał się strumieniami. Pili za jej pieniądze, więc kiedy zmarła, to postanowił pozbyć się zwłok, żeby dalej pobierać jej rentę, jeść jej obiady. No i pić. W tę wersję wydarzeń nie wierzy brat Józefiny. Według pana Kazimierza Tadeusz M. pewnie w toku awantury, zabił jego siostrę, a zwłoki poćwiartował, aby zatrzeć ślady. – To oprawca – stwierdził brat ofiary.

Jaki będzie wyrok?

W mowach końcowych prokurator Łukasz Gospodarek z Gorzowa stwierdził, że Tadeusz M. działał z pobudek nader niskich. - Śmierć wykorzystał, aby móc spożywać alkohol – powiedział prokurator Gospodarek. I zażądał za zbezczeszczenie zwłok oraz inne czyny, których dopuścił się oskarżony, m.in. nieudzielanie pomocy, fałszerstwo, kary trzech lat pozbawienia wolności.
Obrona, z uwagi m.in. na przyznanie się oskarżonego do winy i niekaralność wniosła o uniewinnienie. Wyrok zostanie ogłoszony 14 lutego. Jeżeli jednak do tego czasu okaże się, że Tadeusz M. nie żyje, wyroku nie będzie.

Zobacz wideo: W szopie znaleziono rozczłonkowane zwłoki 64-letniej kobiety. Zatrzymano jej 68-letniego partnera

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska