- Dobrze, że w mieście toczy się tyle inwestycji, planowane są kolejne. Mam nadzieję, że i przyszłoroczny budżet będzie można nazwać inwestycyjnym – mówi Aldona Werka. - Na pewno wszystkie te planowane zadania są potrzebne. Co chciałabym, żeby jeszcze znalazło się w budżecie? Na pewno większe wsparcie zdrowia dla mieszkańców. Nie tylko w formie programów profilaktycznych, ale też wsparcie dla szpitala np. poprzez zakup nowoczesnego sprzętu. Jak się okazuje, wiele nam brakuje, dlatego musimy jeździć do Gorzowa lub innych ośrodków, bo w Zielonej Górze takich czy innych badań, operacji się nie wykonuje.
Przydałyby się darmowe przejazdy komunikacją miejską
Zdaniem Marcina Kurzeja, dalej powinniśmy rozwijać ekologiczną komunikację miejską. I żeby zachęcić mieszkańców do zostawiania samochodów w garażu, powinniśmy uruchamiać linie ekspresowe, które szybko nas dowiozą do celu. Zachętą byłyby na pewno darmowe przejazdy albo tańsze bilety.
- Uważam, że najwyższa pora zapisać w budżecie pieniądze na podwyżki dodatku motywacyjnego czy funkcyjnego dla nauczycieli. Od lat nie były podnoszone, więc nie spełniają należycie swej funkcji – zauważa Mariola Korolczyk. – A jeśli już mówię o oświacie, to liczę na kolejne termomodernizacje szkół.
Deptak do remontu, leśny deptak do dokończenia
Pytając zielonogórzan na deptaku, wielu z nich mówiło właśnie o tym, że miał być remont tej wizytówki miasta (aleja Niepodległości), wiec przydałoby się, by do tej modernizacji wrócić. – Chciałabym, żeby to miejsce było jeszcze bardziej zielone, nowoczesne i przyjazne seniorom – mówi Anna Jabłczyńska. – Cieszę się, że właśnie na deptaku powstała Akademia Seniora, dojście do niej deptakiem powinno być bezpieczne. A stare płyty są nierówne, połamane. Nietrudno się potknąć.
Lucyna Smolińska przypomina o leśnym deptaku, który miał połączyć osiedla Zacisze z Leśnym i Leśnym Dworem. Inwestycje została wykonana tylko do połowy i od lat nie jest dokończona.
- Bardzo nam na tym zależy. Wiele osób chodzi przez las z domu do pracy czy na zakupy. Może jakieś lampy na tym deptaku, ścieżka zdrowia? Przydałaby się, bo w tej części miasta nie ma terenów rekreacyjnych – dodaje pani Lucyna.
Niech wróci budżet obywatelski
Często mieszkańcy podkreślają, że w przyszłorocznym budżecie powinny się znaleźć wcześniej już zaplanowane inwestycje.
- Myślę, że urzędnicy włożyli już sporo pracy, a pewnie i pieniędzy na ekspertyzy i inne dokumenty, więc nie powinniśmy rezygnować z tych zadań. Chodzi mi np. o modernizację Górki Tatrzańskiej, remont amfiteatru czy budowę lodowiska. Pewnie wszystko zależy, czy uda się pozyskać zewnętrzne fundusze, ale trzeba mieć na uwadze te rzeczy – podkreśla Krzysztof Leszczyński. – Pewnie trzeba będzie coś ruszyć w związku z planowaną Szybką Koleją Lubuskiego Trójmiasta. I bardzo dobrze, bo czekają na nią mieszkańcy nie tylko miasta, ale całego regionu. Podobnie jak z obwodnicą zachodnią czy drugim etapem Trasy Aglomeracyjnej.
Co jeszcze marzy się zielonogórzanom? Kolejne tężnie, siłownie pod chmurką, zadaszone miejsca do rekreacji, centrum przesiadkowe PKP/PKS, rozbudowa basenu o część zewnętrzną, nowe stacje i ścieżki rowerowe, więcej tablic elektronicznych na przystankach MZK, remonty dróg i chodników.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?