To już pewne. Huta aluminium w Nowej Soli jednak powstanie!

Czegoś takiego w strefie ekonomicznej jeszcze nie było. Chodzi o hutę, która będzie wytapiać aluminium. Ale nie z rudy, lecz wtórnie - ze złomu. Krajowy lider w tej branży - firma Alumetal Kęty - namierzyła nowosolską strefę już w połowie ub.r. Zdecydowało położenie miasta blisko granicy z Niemcami, a zachód to główny kierunek eksportowy Alumetalu. Ale kiedy we wrześniu 2008 r. pojawiły się pierwsze symptomy kryzysu, decyzja o budowie huty zawisła w próżni. Firma zastanawiała się, czy warto inwestować. - Bacznie analizujemy sytuację na rynkach, rozpatrujemy wszystkie za i przeciw - słyszeliśmy od szefów firmy.

Wątpliwości zostały rozwiane

15 września ub. r. firma złożyła wniosek o dotację unijną do budowy „zakładu przerobu złomu i odpadów aluminiowych w Nowej Soli” z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Wniosek przeleżał wiele miesięcy w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska. W tym czasie pojawiła się pierwsza jaskółka. Na początku marca br. firma Alumetal Nowa Sól (to nowo powołana spółka aluminiowego potentata) kupiła ziemię pod inwestycję w nowosolskiej strefie. - Zgodnie z zezwoleniem wydanym przez Kostrzyńsko-Słubicką Specjalną Strefę Ekonomiczną, firma ma zainwestować w strefie 15,4 mln euro do dnia 30 czerwca 2011 r. - mówiła wówczas rzeczniczka strefy Izabela Fechner.

Ale firma wciąż jeszcze się wahała. Wątpliwości zostały rozwiane w ub. tygodniu. - Kilka dni temu dostaliśmy pisemną decyzję o przyznaniu 20 mln zł dotacji unijnej, lada dzień podpiszemy umowę, a jesienią ruszamy z budową huty w Nowej Soli - informuje dyrektor finansowy Alumetalu Przemysław Grzybek.

Jeden piec, dziesiątki odlewników Wprawdzie 20 mln zł to zaledwie jedna trzecia całych kosztów inwestycji, które wyniosą 68 mln zł, ale wystarczająca, by przekonać władze firmy do budowy. - Z naszych pierwotnych założeń nic się nie zmienia. W hucie znajdzie się jeden piec do wytopu wtórnego aluminium o określonym przez klienta składzie chemicznym, chcemy zatrudnić kilkadziesiąt osób, głównie wytapiaczy i odlewników - wylicza Grzybek. - Mam nadzieję, że dzięki tradycjom odlewniczym w Nowej Soli, łatwo znajdziemy pracowników.

Dyrektor Grzybek zapewnia, że w wyniku ich inwestycji środowisko naturalne nie ucierpi, bo zbiór złomu będzie profesjonalnie zorganizowany, zgodny z wymogami Unii Europejskiej. Huta ma też posiadać najnowocześniejsze instalacje ochrony środowiska. Ponadto wytop aluminium ze złomu jest dziesięciokrotnie mniej energochłonny, niż z rudy. A to oznacza, że emisja dwutlenku węgla do atmosfery też będzie dużo mniejsza.

Powstanie serwis MANA

Dla nowosolskiego przemysłu jest jeszcze jedna dobra wiadomość: firma Zastal Transport sp. z o.o. dostała 3,1 mln zł unijnej dotacji z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Pieniądze pójdą na budowę w Nowej Soli autoryzowanego serwisu MAN STAR TRUCKS, którego całkowity koszt wyniesie 12 mln zł. Serwis ma być zlokalizowany przy starej „trójce” nieopodal ronda przy terenach strefy ekonomicznej.