Wydawało się, że w tym roku na zabytkowym obiekcie nie wydarzy się już nic sensacyjnego. A jednak. Podczas wyburzania sklepień, fachowcy przy jednym zatrzymali się na dłużej. I na razie zostawili je w spokoju. Powód? Naruszenie sklepienia mogłoby spowodować zawalenie się jednego z 15 potężnych filarów. Chodzi o część przy prezbiterium.
- Prawdopodobieństwo runięcia jest duże - mówi kierownik robót Marek Kozankiewicz. - Dlatego najpierw musimy filary zabezpieczyć. A dopiero później będziemy kontynuowali wyburzanie sklepienia.
Do zabezpieczenia obiektu polscy specjaliści potrzebują pomocy z zewnątrz. We wtorek z Niemiec przyjedzie specjalny kosz na długaśnym wysięgniku. Za pomocą sprzętu z hydraulicznym wysuwem budowlańcy dokończą robotę. - To robota na dwa, może trzy dni. Ale wymagająca wyjątkowej precyzji - podkreśla Kozankiewicz.
.
W trakcie, gdy budowlańcy uwijają się jeszcze na rusztowaniach, zabytek penetrują naukowcy-geodeci z Krakowa. Już drugi raz ekipa spod Wawelu analizuje punkt po punkcie gubińską perłę.
- Robimy zdjęcia fotogrametryczne obiektu korony murów - mówi szef firmy Marcin Jackowski. - Krótko mówiąc, tworzymy obraz przestrzenny, żeby zinwentaryzować zabytek pod względem architektonicznym i budowlanym.
Zadanie krakowskich specjalistów polega na wyprodukowaniu rzutu korony murów. Co w przyszłości może posłużyć wszystkim, którzy zajmują się odbudową kościoła. Co ciekawe praca geodetów wymaga nie tylko znajomości nowoczesnego sprzętu i ogromnej wiedzy, ale także sprawności fizycznej.
Wczoraj np. młodzi ludzie wspinali się na linach na wyższe partie wieży. - Umiemy się wspinać. Mamy uprawnienia do prac wysokościowych. Używamy atestowanego sprzętu - dodaje Jackowski.
A co krakowianie myślą o gubińskim zabytku, na którym mają okazję pracować pierwszy raz? - Wdzięczny do pracy. Pozwolił nam na podniesienie swoich umiejętności. Nie zawsze przecież ma się okazję pracować na takim obiekcie - kończy Jackowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?