MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- To po ile jest to paliwo? - pyta się Czytelnik z Nowej Soli

Filip Pobihuszka 68 387 52 87 [email protected]
– Wiem jakie ceny wisiały wówczas przy wjeździe, bo specjalnie się im przyjrzałem – mówi pan Tadeusz. (fot. Filip Pobihuszka)
– Wiem jakie ceny wisiały wówczas przy wjeździe, bo specjalnie się im przyjrzałem – mówi pan Tadeusz. (fot. Filip Pobihuszka)
– Gdy płaciłem w niedzielę za paliwo, okazało się, że cena przy kasie jest o 47 gr wyższa niż przy wjeździe na stację i przy dystrybutorze! – bulwersuje się pan Tadeusz, który zatankował na jednej z nowosolskich stacji.

Nie po raz pierwszy na łamach „GL” poruszamy temat kosmicznych wręcz cen paliwa, na jakie można natknąć się w Nowej Soli. Różnica między naszym miastem a dużo tańszą Zieloną Górą podczas weekendu potrafi oscylować w granicach 40-50 groszy na litrze.

W naszej redakcji zjawił się pan Tadeusz, który poczuł się mocno oszukany po tym, jak zatankował na jednej z nowosolskich stacji. – Pojechałem tam w ubiegłą niedzielę – mówi. – Na tabliczkach przy wjeździe na stację widniała cena 4,70 za „95”. Identyczną cenę zobaczyłem na dystrybutorze – opowiada pan Tadeusz, który zatankował prawie 9,7 litra. – Przy kasie, gdy doszło do płacenia okazało się, że litr kosztuje 5,17! To przecież 47 groszy drożej! – denerwuje się nasz Czytelnik. – Chciałem złożyć reklamację, ale zbyli mnie mówiąc, że to Warszawa decyduje. A tego dnia żadna z tabliczek nie informowała o paliwie za 5,17 zł! Wiem, bo specjalnie sprawdziłem – mówi pan Tadeusz.

Sprawdziliśmy. Wczoraj cena za „95” wynosiła już 4,72, natomiast pojawiła się tabliczka informująca o cenie za wysokooktanowe paliwo V-Power, które kosztuje właśnie 5,17. – W niedzielę na pewno tego nie było – zarzeka się pan Tadeusz. Na jego paragonie za paliwo widnieje „PB 95 VP”, co mogłoby sugerować, że zatankował nie to, co chciał. Wczoraj nie udało nam się niestety skontaktować się z rzecznikiem prasowym stacji. Co jednak robić, gdy znajdziemy się w podobnej sytuacji?

- W takich sytuacjach obowiązuje cena na dystrybutorze bądź na tabliczce – informuje nas Katarzyna Kwiatkowska, Powiatowy Rzecznik Konsumentów.

Podobnego zdania jest Kazimierz Szymański z gorzowskiej inspekcji handlowej. – W tym przypadku ten pan powinien zgłosić reklamację i poczekać na odzew firmy – radzi. – Dopiero w przypadku negatywnego jej rozpatrzenia może zwrócić się o pomoc do różnych instytucji – mówi K. Szymański. – Miewaliśmy kontrole na stacjach pod katem różnicy w cenie, ale zawsze dotyczyło to rozbieżności między tabliczkami przy wjeździe a dystrybutorem. Z takim przypadkiem jeszcze się nie spotkaliśmy – dodaje.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska