Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia koło Przewozu. Golf prowadzony przez niespełna 18-letniego kierowcę dosłownie wbił się drzewo

(pik)
fot. Policja
Noc, pada deszcz, asfalt jest śliski. Krętą trasą z Przewozu do Lipnej jedzie volkswagen golf. W pewnym momencie auto łapie pobocze, wypada z drogi i uderza w drzewo. Na miejscu ginie kierowca, pasażer jest ciężko ranny.

Do wypadku doszło kilkanaście minut przed 1.00. - Na drodze panowały bardzo trudne warunki. Było ciemno, padał deszcz, asfalt był śliski. Jazda w takich warunkach jest trudna - mówi Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Jak mówią policjanci, volkswagen golf musiał jechać z dużą prędkością. To najprawdopodobniej właśnie ona była przyczyną tragedii. Samochód wypadł z drogi, uderzył w drzewo. Zginął niespełna 18-letni kierowca, a jego 29-letni pasażer w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Okazało się również, że kierowca nie miał prawa jazdy.

Godna pochwały była postawa świadka tego zdarzenia. Mężczyzna podszedł do wraku, zawiadomił służby ratunkowe i odłączył akumulator. W tym czasie auto już się dymiło. - Gdyby nie ten człowiek, mogłoby dojść do jeszcze większej tragedii. Samochód stanąłby w płomieniach - mówi J. Migdalska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska