Ludzie z Tarnówka i Głuchowa przeklinają na to, co powinno być drogą. - Deszcze i roztopy sprawiły, że nie ma jak dotrzeć do wsi - tłumaczą. - Dziury były niewielkie, a teraz są ogromne. Do tego jest tam jedno wielkie bagno z wody ziemi i śniegu.
Jeżdżą po polu
Jak twierdzą, czas najwyższy, żeby gospodarze naszej gminy zrobili z tym porządek. - Tak dalej być nie może. Bo nasze auta długo nie wytrzymają na tych wertepach - przekonuje jeden z Czytelników. - Chyba będziemy musieli sprawić sobie wkrótce pojazdy gąsienicowe, żeby dojechać do domów.
O pomoc prosi także sołtys sąsiedniej Kuźnicy Głogowskiej, któremu podlegają Tarnówek i Głuchów. - Niech gazeta coś pomoże, bo tam jest fatalnie - mówi Marek Ciążyński. - Po tej drodze nie da rady już jeździć. Lepiej jest na polu. Są tacy, którzy omijają tę drogę i skręcają na pole. Cały pas na nim jest już dobrze ujeżdżony i przynajmniej nie ma dziur.
Ale ludzie nie chcą jeździć po polu, zresztą właściciel gruntu może wkrótce przestać przymykać na to oczy.
Najpierw mostek
W gminie znają sytuację. - Oglądaliśmy te nasze nieszczęsne drogi i rzeczywiście są w opłakanym stanie - mówi burmistrz Cezary Sadrakuła. - I to nie tylko w rejonie Głuchowa czy Tarnówka. Doprowadzenie ich do porządku na wiosnę będzie nas dużo kosztować.
Jak dodaje, z pracami wstrzymują się do czasu, aż stopnieje śnieg. - Chcemy tę drogę zrobić porządnie, ale póki co musimy ją jakoś połatać - dodaje Sadrakuła. - Drogowcy mają znaleźć najlepszy sposób, żeby naprawić jezdnię, do czasu aż znajdziemy fundusze na jej przebudowę.
Jeszcze w tym roku samorząd chce przygotować niezbędne dokumenty. - Ten problem chcemy załatwić kompleksowo. Bo tam trzeba zrobić od razu i oświetlenie - mówi burmistrz.
Na zebranie stosownych dokumentów pieniądze się powinny znaleźć. Ale nie ma raczej szans, by znalazły się na przebudowę trasy jeszcze w tym roku. Szczególnie, że gmina już zobowiązała się w najbliższych miesiącach naprawić mostek w Głuchowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?