Sytuacja na drogach jest dramatyczna od wczoraj. W regionie doszło do wielu kolizji oraz kilku wypadków. Było również wiele sygnałów o zablokowanych drogach.
W czwartek wieczorem przez kilka godzin krajowa ,,trójka" była zablokowana pomiędzy Kalskiem a Świebodzinem. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych, ranni zostali obaj kierowcy.
Pojazdy zablokowały całkowicie drogę krajową nr 3. Policja zorganizowała objazd do Sulechowa przez Skąpe drogami nr 276 i 277. Z alternatywnej drogi mogły skorzystać jedynie samochody osobowe. Ciężarówki musiały stać w korku. Ruch przywrócono ok. godz. 22.00.
Wcześniej doszło również do wypadku pomiędzy Sulechowem, a Zieloną Górą. Tam w wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych ranne zostały trzy osoby.
Gorzowskie drogi pokrywa mokry śnieg. Kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność.
(fot. fot. Jakub Pikulik)
Na drogach jest bardzo ślisko. Kierowcy, szczególnie dużych pojazdów, mają problemy z podjazdami pod górkę. Trudne warunki sprawiają, że trzeba jechać wolno, a czasami stać w korkach.
Dziś od rana w regionie wciąż pada śnieg. Drogi są śliskie, policja nadal apeluje do kierowców o ostrożność. Zgodnie z zapowiedziami meteorologów, złe warunki mogą potrwać do południa.
Mieszkańcy regionu muszą uzbroić się w cierpliwość. Dziś do godzin popołudniowych będzie padał śnieg, sobota będzie bez opadów, jednak już od niedzieli do wtorku trzeba się przygotować na kolejny atak zimy. - Temperatura będzie oscylowała w okolicach zera stopni, w nocy natomiast będą mrozy. Trzeba bardzo uważać, bo roztopiony w ciągu dnia śnieg będzie w nocy zamarzał - ostrzega Lech Bujnicki z gorzowskiej stacji meteorologicznej.
W tej chwili pokrywa śniegu w Gorzowie ma 17 centymetrów. - To rzadko spotykany wynik jak na Gorzów - tłumaczy L. Bujnicki. Jak mówią meteorolodzy, nasz region znalazł się pod wpływem frontu atmosferycznego, który rozciąga się na zachód od Poznania.
Kilkudniowe opadu utrudniają też pracę gorzowskiej komunikacji miejskiej. - Przystanki tramwajowe i autobusowe odśnieżane są na bieżąco. Tramwaje jeżdżą punktualnie, bardzo niewielkie opóźnienia odnotowują autobusy miejskie - mówi Marcin Pejski, rzecznik gorzowskiego MZK. Jak dodaje, największe utrudnienia są w komunikacji podmiejskiej. - Drogi gminne są bardzo słabo odśnieżone. Autobusy odnotowują od kilku do kilkudziesięciu minut opóźnienia. Dziś w okolicy Bogdańca autobus wylądował nawet w rowie - dodaje rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
