Trwa remont drogi z Cybinki do Jerzmanic. - Wreszcie zapomnimy o "kocich łbach" - cieszą się mieszkańcy Radzikowa

Inwestycja kosztuje 16 mln zł, z tego 85 proc. wykłada marszałek województwa. Pierwotnie przebudowa tej drogi była wyliczona na 22 mln zł, ale do przetargu stanął wykonawca, który robi to taniej.
- I jeszcze robi to solidnie i szybko - podkreśla słubicki wicestarosta Tomasz Pisarek. - Roboty były przewidziane na dwa lata, a - jeśli tylko dopisze pogoda - to inwestycja może być gotowa jeszcze w tym roku.

Tylko wylać asfalt

Obecnie droga jest właściwie zrobiona, poza poboczami i odcinkami we wsiach, gdzie najpierw trzeba dokończyć krawężniki, a potem wylać masę bitumiczną. Dzisiaj nowa nawierzchnia ma być wylewana w Sądowie, potem przyjdzie pora na sąsiadujący z tą wsią Radzików.

- Pewnie, że się cieszę z tej drogi i z chodników - mówi Janina Czajczyc z Sądowa. - Z ochotą oddałam kawałek swojego gruntu, żeby na moście przez rzekę było miejsce na chodnik dla pieszych. Dzieci tędy chodzą, a było tu bardzo niebezpiecznie, niech wreszcie rodzice śpią spokojnie - podkreśla kobieta. - Mnie tam nie ubędzie, a jak już coś dobrego dla wsi się robi, to niech będzie jak należy - podkreśla. J. Czajczyc opowiada jak to ludzie z Sądowa czekali na remont drogi. - W 1982 r. już był asfalt zatwierdzony, ale potem sprawa ucichła i dopiero teraz robią ten remont, ale lepiej późno, niż wcale - zaznacza kobieta.

Z remontu cieszą się w Radzikowie. - U nas to już było tak, że ani samochodem, ani nawet rowerem przejechać - twierdzi Kazimierz Czak. - Teraz to będzie co innego, każdemu jeszcze zjazd do posesji zrobili, są zatoczki dla autobusów - dodaje. - Pewnie, że tylko się cieszyć - wtrąca mieszkanka wsi Władysława Olechno.

Jest jeden problem

Żeby z Cybinki można było dojechać do Rzepina bezpiecznie i po równym, trzeba wyremontować 3-kilometrowy odcinek trasy wojewódzkiej z Jerzmanic do Rzepina. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze od strony Rzepina wyremontował swoją drogę biegnącą ulicą Kilińskiego, ale na tym poprzestał. I teraz ten kawałek drogi trzeba pokonywać przez wertepy.

- Z deklaracji ZDW wynika, że ten odcinek umieszczą w planach remontowych na przyszły rok. Wierzę, że tak się stanie - mówi słubicki starosta Andrzej Bycka.