Przez most w Świerkocinie wiedzie droga wojewódzka nr 131. Dla wielu mieszkańców to bardzo ważna trasa. Korzystają z niej osoby mieszkające po jednej, a pracujące po drugiej stronie Warty. Z drogi i mostu korzystają też rolnicy, którzy mają swoje pola na drugim brzegu rzeki.
Polecamy wideo: Tak wygląda remont mostu w Cigacicach
Remont mostu w Świerkocinie
Pod koniec października Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze poinformował, że prace przy remoncie mostu już trwają. Głównym celem przebudowy mostu w Świerkocinie jest poprawa jego parametrów konstrukcyjnych i użytkowych. W planie inwestycji było:
- naprawę oraz wzmocnienie konstrukcji stalowej wraz z wykonaniem nowych warstw antykorozyjnych,
- roboty które zapewnią odpowiednie parametry konstrukcyjne żelbetowej płyty pomostowej,
- naprawy podpór mostu,
- nowe nawierzchnie bitumiczne jezdni
- roboty przyobiektowe.
Na moście w Świerkocinie wprowadzono ruch wahadłowy
Na czas remontu na moście w Świerkocinie wprowadzono ruch wahadłowy. Remont przeprawy pierwotnie miał objąć najpierw jedną jej część, a później drugą. Już wprowadzenie ruchu wahadłowego wielu kierowców przyjęło z niezadowoleniem. - Trzeba stać na światłach, czasem tworzą się tu naprawdę długie kolejki. Nawet nie zdawałem sobie sprawy, że z tego mostu korzysta tak wielu kierowców. Teraz gdy samochody stoją w korkach, można to dokładnie zobaczyć - mówi Ireneusz Krapkowiak, zawodowy kierowca z powiatu sulęcińskiego.
Konstrukcja mostu w Świerkocinie jest w złym stanie
O tym, że most w Świerkocinie jest w złym stanie, było wiadomo. W trakcie prac okazało się jednak, że przeprawa jest w dużo gorszej kondycji, niż pierwotnie zakładano. Przede wszystkim chodzi o tzw. płytę pomostową, po której poprowadzona jest jezdnia. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze poinformował, że wymiana płyty pomostowej wymaga całkowitego zamknięcia mostu. Przeprawa może zostać zamknięta już w styczniu i ponownie udostępniona kierowcom dopiero po sześciu miesiącach. - To dla nas ogromny cios. Ludzie dojeżdżają do pracy. Trzeba będzie bardzo nadkładać drogi - mówi I. Krapkowiak.
Trzeba będzie nadkładać ponad 60 km
Gdy most w Świerkocinie zostanie zamknięty, kierowcom pozostanie korzystanie z przeprawy w Gorzowie lub Kostrzynie nad Odrą. To jednak oznacza konieczność nadłożenia około 60 kilometrów. I to tylko w jedną stronę! - To strata czasu i pieniędzy - komentują mieszkańcy miejscowości z gmin Witnica i Krzeszyce, położonych po obu stronach Warty.
Alternatywą może być prom na Warcie?
Kilka kilometrów od mostu w Świerkocinie działa przeprawa promowa. Łączy ona Kłopotowo z Witnicą. Dojazd do promu poprowadzono jednak drogami lokalnymi o ograniczonej przepustowości, sam prom również może nie podołać z przeprawianiem dziesiątek pojazdów dziennie. Jakby tego było mało, jego funkcjonowanie jest ściśle związane z warunkami na Warcie. Zbyt wysoki lub za niski stan rzeki może go unieruchomić. Tak samo jak płynąca zimą kra.
Polecamy wideo: Ten most to bezcenny zabytek. Miał walczyć i bronić bunkrów, teraz go remontują
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?