- Jestem bardzo wzruszony. Przepraszam pozostałych nominowanych, że nie oni dostali nagrodę - żartował Zygmunt Marek Piechocki, odbierając w piątek wieczorem statuetkę. W tym roku prezydent wręczył tylko jednego Motyla, nagrodę z 14-letnią tradycją. Po raz pierwszy w historii przyznał też honorowy tytuł: Mecenas Kultury - Gorzów Przystań 2012. Tytuł dostała firma Sonar.
Uroczystość odbyła się w Filharmonii Gorzowskiej i już tradycyjnie była połączona z inauguracją miejskiego sezonu kulturalnego. To była gala w stylu lat 20. Nawet filmowe prezentacje kandydatów do nagrody zrobione były na modłę przedwojennych, czarno - białych filmów. A nominacji do tegorocznego Motyla było łącznie siedem. Obok Marka Piechockiego, człowieka - instytucji, kandydowali: młody muzyk jazzowy Łukasz Jakubowski, Dyskusyjny Klub Filmowy Megaron, Miejski Ośrodek Sztuki, Ewa Dębicka, która m.in. współtworzy międzynarodowy festiwal cygański Romane Dyvesa, fotografik Sławomir Sajkowski i Bartosz Nowak, m.in. założyciel i kurator Galerii Terminal 08, prezentującej sztukę eksperymentalną. Z kolei wydawnictwo Sonar o tytuł Mecenasa Kultury rywalizowało z gorzowskim ZUO oraz prof. Elżbietą Skorupską - Raczyńską, rektorem PWSZ.
Zanim prezydent Tadeusz Jędrzejczak wręczył nagrody, podsumował miniony sezon kulturalny. - To był owocny rok - ocenił i zaczął długą wyliczankę gorzowskich sukcesów, do których zaliczył m.in. 10-lecie Sceny Letniej, pierwszy rok filharmonii, medale i wyróżnienia dla gorzowskich twórców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?