Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uchwały prawie gotowe

(bat, don, kris, th, tr)
Przemysław Karwowski. Sekretarz Zielonogórskiego Stowarzyszenia Winiarskiego. Ma 53 lata, z zawodu jest elektronikiem.
Przemysław Karwowski. Sekretarz Zielonogórskiego Stowarzyszenia Winiarskiego. Ma 53 lata, z zawodu jest elektronikiem.
Dzięki akcji "GL" mieszkańcy będą decydować o tym, co dzieje się w ich miejscowości.

ZIELONA GÓRA
We wtorek zielonogórscy radni zmienili statut miasta. Teraz nie tylko prezydent czy radni będą mogli proponować uchwały samorządu - także 400 mieszkańców wpisanych do spisu wyborców. Pomysł podpowiedziała "Gazeta Lubuska", a szef rady Adama Urbaniak nadał mu kształt - napisał treść uchwały i wspólnie z kolegami z Platformy Obywatelskiej przedstawił koleżankom i kolegom. Wszyscy byli za. Dyskusja była tylko o jednym - ile podpisów zielonogórzan trzeba zebrać pod uchwałą. Stanęło na 400, chociaż padła i liczba 100 i 300...

Zmiany w statucie czekają na opublikowanie.

ŻAGAŃ

Również w Żaganiu radni zmienili we wtorek statut miasta. Teraz grupa 100 mieszkańców może proponować projekty uchwał. Nie wszystkim się to jednak podobało...

Burmistrz Sławomir Kowal martwi się na przykład, że ludzie zażądają inwestycji, na które miasta nie stać. Jest już w urzędzie wniosek złożony przez mieszkańców Moczynia, którzy chcą budowy sali sportowej przy SP-3. Pod dokumentem podpisało się 200 osób.

Były też inne wątpliwości. - Niektórzy chyba pomyśleli, że odbiera im się pewne prawa - ocenia radny Eugeniusz Chodań. - A ja uważam, że nie ma czego się bać...

I tak pomyślała większość radnych. Nowe prawa mieszkańców Żagania są już faktem.

GŁOGÓW

Głogowscy radni zmianą statutu zajmą się być może już na najbliższej sesji. Kilka tygodni temu przekazaliśmy przewodniczącemu rady Radosławowi Pobolowi nasz projekt uchwały w tej sprawie. - W listopadzie, o ile radni wyrażą zgodę, zostanie powołana komisja statutowa, która zajmie się zmianą prawa - zapowiada przewodniczący. - Potem radni będę głosować nad tą zmianą. Myślę, że nie powinno być z tym problemów. Generalnie radni pozytywnie podchodzą do propozycji gazety. Nie widzę niebezpieczeństwa, by byli przeciwko.

GORZÓW WLKP.

- Chcę, by gorzowianie mogli proponować uchwały. To ich miasto i mają prawo włączać się w jego życie - mówił nam wiceszef rady Paweł Leszczyński po tym, jak zaproponował zmiany w statucie miasta. Teraz jego pomysłem zajmie się specjalna komisja. Określi ona m.in. liczbę podpisów mieszkańców, potrzebną do złożenia uchwały (od 300 do 500).

Zmiany w przepisach lokalnych mogłyby wejść w życie w przyszłym roku. Ale to nie koniec pomysłów. Klub Lewica i Demokraci chce też zapisu w statucie, że wynik konsultacji społecznych jest dla władz miasta wyrocznią.

NOWA SÓL

24 października na ręce wiceprzewodniczącego rady miejskiej Andrzeja Petreczki przekazaliśmy projekty uchwał o zmianie statutu. I być może sprawa trafi pod obrady już w tym miesiącu.

Z problemów, które do tej pory zgłaszali nowosolanie, jako najpilniejsze do załatwienia są: budowa basenu miejskiego i zamknięcie pl. Wyzwolenia dla ruchu samochodowego. Ta ostatnia kwestia zdaniem Henryka Kochajewskiego ze stowarzyszenia "Spożywczak" pozwoli stworzyć prawdziwe centrum rozrywkowe miasta i umożliwi przedsiębiorcom otwarcie kawiarenek czy miejsc zabaw dla dzieci.

MIEJSKI PARK WINNY DROGI NIE JEST

Trzy pytania do Przemysława Karwowskiego z Zielonogórskiego Stowarzyszenia Winiarskiego.

1. Podobno chcecie złożyć projekt uchwały rady dotyczący powstania parku winnego w mieście?
- Przymierzamy się do takiego kroku, ale jesteśmy dopiero na początku drogi. Rozmawiamy z urzędnikami, radnymi, lobbujemy. Sprawdzamy, jaka jest możliwość stworzenia doświadczalnej winnicy przy ul. Źródlanej. I okazuje się, że trzeba tu skoordynować wiele spraw. Wpisać ten teren do gruntów objętych rewitalizacją, pomyśleć o finansach, przepisach...

2. Ale cel jest prosty - winorośle w miejscu dawnej winnicy?
- Uważamy, że powinna powstać pokazowa winnica, by hodować i badać między innymi dawne gatunki winorośli, które odkryto w naszym mieście. To pomysł również turystyczny. Wycieczka przespaceruje się po winnicy, zobaczy, jak produkuje się wino, ktoś kupi pamiątkę... I wszystko to kosztować będzie dużo mniej niż ogród botaniczny. Zagospodarowanie hektara winnicy to koszt jedynie 50 tysięcy złotych. Parkiem winnym może opiekować się jedna z uczelni, zakład komunalny. My też pomożemy.

3. Będziecie zbierać podpisy pod swoim projektem?
- Z tego, co czytałem w "GL", potrzeba ich 400, by rada zajęła się jakąś sprawą. Myślę że nie będzie z tym problemu. Spotykamy się wielką życzliwością zielonogórzan, którzy doceniają winiarskie tradycje miasta i widzą turystyczne szanse. O zbieraniu podpisów na pewno zawiadomimy Czytelników gazety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska