To nie była pierwsza tego typu inicjatywa. Odbywa się ona cyklicznie, co kilka miesięcy. Krew mogli oddać mundurowi i pozostali mieszkańcy.
Wśród honorowych krwiodawców znalazła się Kamila Zając, pracownik straży granicznej. - W ten sposób chociaż w niewielkim stopniu mogę komuś pomóc - przyznała. - Mogę tu również przełamać swoją słabość, bo bardzo boję się igły.
Wszystkich krwiodawców czujnym okiem doglądały doświadczone pielęgniarki, między innymi Edyta Brzezińska - Ukłucie igły jest jak ukąszenie komara i nie ma się czego obawiać - dodawała otuchy. Prezes krośnieńskiego PCK Bogumił Stasiak mówi, że w piątek zgłosiło się 26 dawców, po badaniach krew oddało 22. Dzięki temu zebrano 9.900 mililitra krwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?